Spis treści

Jednak niepokojącym zjawiskiem okazało się wytarcie oznakowania poziomego na tarczy ronda. Przyczyną były pojazdy poruszające na relacji Opole - Nysa (głównie pojazdy ciężarowe), które przejazd przez rondo skracały jadąc na wprost. Ponadto szybkie wytarcie oznakowania wykonanego w technologii grubowarstwowej spowodowane było panującymi warunkami atmosferycznymi w trakcie układania masy termoutwardzalnej (oznakowanie wykonywano w grudniu 2008 roku przy niskich temperaturach). Po ponownym wykonaniu oznakowania (w ramach gwarancji), w marcu tego roku przeprowadzono kontrolę w wyniku której okazało się, że kierowcy nadal skracają sobie przejazd korzystając z pasa wewnętrznego, co może powodować kolizje z pojazdami korzystającymi z wewnętrznego pasa ruchu.

Na rondzie dochodzi także do ścinania wyznaczonego oznakowaniem poziomym toru jazdy przez pojazdy ciężarowe poruszające się od strony Opola w stronę autostrady. Samochody ciężarowe, podobnie jak w wymienionych wcześniej przypadkach, skracają sobie drogę, przejeżdżając przez linię segregacyjną na tarczy ronda, oddzielającą pasy ruchu.

- Sytuacje takie spowodowały, że nie wykluczamy powrotu do pierwotnie planowanego rozwiązania polegającego na wprowadzeniu, na wzór Holandii, montowanych w jezdni elementów segregujących ruch zamiast oznakowania poziomego. Jednak elementy te mogą stanowić zagrożenie dla motocyklistów, stwarzać kłopoty przy odśnieżaniu i bieżącym utrzymaniu oraz zniszczyć warstwę ścieralną nawierzchni, ponieważ mogą być wyrywane przez TIRy – zauważa Łukasz Nalewajko z GDDKiA/O. Opole.

Rondo turbinowe w Prądach

W wizji lokalnej przeprowadzonej na rondzie w marcu tego roku zauważono jeszcze inny rodzaj nieprawidłowego przejeżdżania samochodów przez rondo. Pojazdy ciężarowe zjeżdżające z autostrady w kierunku Opola, na wylocie ronda przejeżdżają przez 2 pasy ruchu (tor jazdy tych pojazdów wykracza poza granice ich pasa ruchu). GDDKiA/O. Opole rozpatruje przyczynę. Rozważane są promień skrętny na wylocie z ronda i prędkość pojazdów, a także zachowania kierowców.

***

Dotychczasowe obserwacje są jednak pozytywne. Wskazują, że ruch na rondzie odbywa się płynnie, bez zakłóceń oraz nie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Pierwszy przegląd ronda dokonany przez Policję  przy udziale przedstawicieli GDDKiA/O. Opole miał miejsce w kwietniu 2009 roku. Według danych Policji w okresie zimowym, tj. do końca marca 2009 roku (okres pierwszych 3 miesięcy funkcjonowania ronda) nie odnotowano żadnego zdarzenia drogowego na rondzie. Nie było również żadnych zgłoszeń o kraksach.

Pierwsze zdarzenie drogowe na rondzie odnotowano 30 lipca 2009 roku, i jak dotąd, było to jedyne zarejestrowane zdarzenie drogowe.

W opinii GDDKiA/O. Opole został spełniony główny cel przebudowy skrzyżowania drogi krajowej nr 46 z łącznicą węzła „Prądy” autostrady A4, a więc nastąpiła poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz warunków ruchu na skrzyżowaniu. Budowa ronda skróciła też czas oczekiwania pojazdów z wlotu podporządkowanego na włączenie się do drogi głównej.

Pewne jest też, że zaobserwowane nieprawidłowe manewry na skrzyżowaniu nie powodują zagrożenia bezpieczeństwa ruchu, pogorszenia przepustowości i warunków ruchu, gdyż wykonywane są głównie przy niewielkim natężeniu ruchu na rondzie i niskich prędkościach.

AS
Fot. GDDKiA/O. Opole

Marcin Bronkiewicz i Łukasz Nalewajko z GDDKiA/Opole prezentowali efekty ronda turbinowego na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 46 z łącznicą węzła autostrady A4 „Prądy” na konferencji „Projektowanie rond – doświadczenia i nowe tendencje” (Kraków, 26-27 kwietnia 2010 r.), a obszerny referat został zamieszczony w materiałach konferencyjnych (SITK/Kraków, Materiały konferencyjne nr 92, zeszyt 151). Rondo turbinowego w Prądach zostało nagrodzone w ogólnopolskim konkursie „Modernizacja roku 2008” w kategorii „Drogi i Obiekty Mostowe”.

 

Zobacz też: Rondo turbinowe w Prądach

Komentarze  
Gość
0 #1 Gość 2010-06-27 19:49
A gdzie jest to rondo turbinowe? Bo z tego co widać na zdjęciach, to w Prądach powstał "stwór" w najmniejszym stopniu i w niczym nie przypominające ronda turbinowego. To może jednak redakcja miesięcznika "Drogi" miała rację zaliczając do rond turbinowych Rondo Lotników Lwowskich w Łodzi oraz węzeł Mostu Poniatowskiego z Wisłostradą w Warszawie (nr 9/2008). Ale jeżeli nie chcemy obrazić Holendrów to chyba jednak takie "kwiatki" powinniśmy nazywać inaczej -
np. 'rondo gddkia "turbinowe".pl?
Cytować | Zgłoś administratorowi
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.