Struktura kosztów wchodzących w skład wyceny kosztów wypadku w metodzie IBDiM obejmuje koszty bezpośrednie i pośrednie. Bezpośrednie koszty ekonomiczne wypadków drogowych to: straty materialne w wyniku uszkodzenia pojazdu (we wzorcowych szacunkach są one powiększane o straty w miejscu otaczającym wypadek, np. zniszczenia drogi, infrastruktury drogowej, bądź prywatnego mienia), nakłady operacyjne związane z wezwaniem policji, karetki, pomocy drogowej, straży pożarnej itp., opłaty pogrzebowe (w modelowych szacunkach powiększa się je o koszty obsługi prawnej), oraz środki wydatkowane na leczenie i rehabilitację. Pośrednie koszty ekonomiczne wypadków drogowych mają charakter długofalowy i wiążą się ze stratami w produkcji gospodarczej, a więc w stratach PKB, przy czym w przypadku ofiary śmiertelnej strata PKB uwzględnia utratę w spożyciu konsumenckim. - Do tego moglibyśmy jeszcze dołożyć środki finansowe wydatkowane na edukację i szkolenie, które zostaną utracone w wyniku śmierci młodego człowieka w wypadku drogowym – zaznacza Agata Jaździk-Osmólska.
Kategoria kosztów bezpośrednich i pośrednich nie obejmuje kosztów społecznych związanych z rekompensatą za ból, cierpienie i uszczerbek moralny dla osób uczestniczących w wypadku i ich krewnych. – Podjęliśmy się w IBDiM wyceny bólu, cierpienia i uszczerbku moralnego osób uczestniczących w wypadku i ich krewnych poprzez próbę obliczenia obniżonej wartości społeczeństwa w wyniku straty życia jednego z jej członków. Podkreślam, że w tym momencie opieramy się na bardzo hipotetycznym rachunku. Do precyzyjnego prowadzenia takich szacunków dopiero się przygotowujemy i nie ukrywam, że szukamy mecenasów, którzy będą nas wspierać i z nami współpracować w tym zakresie – mówi Agata Jaździk-Osmólska. Obliczenia obniżonej wartości społeczeństwa związanej ze stratą życia jednego z jej członków oparte są o wskaźnik VSL (value of statistical life), czyli wskaźnik statystycznej wartości życia. Na potrzeby własnych analiz w Zakładzie Ekonomiki IBDiM oszacowano w sposób bardzo ogólny teoretyczną wartość VSL dla danych o wypadkach w roku 2010. W ramach prac Instytutu zamierza się przeprowadzić pogłębione studia w tym kierunku, wsparte rozległymi badaniami. Ekspertka z IBDiM podkreśla, że jeśliby do hipotetycznych rachunków, które wyliczyły koszty wypadków w wysokości 18 mld zł, dodatkowo włączyć ten koszt społeczny, to wówczas łączny koszt wypadków w Polsce byłby dużo większy - mógłby sięgnąć nawet 65 mld zł, czyli wyniósłby dwukrotnie więcej niż nasz deficyt budżetowy bądź inaczej – stanowiłby równowartość 5 procent PKB.
***
W Polsce przy szacowaniu kosztów wypadków drogowych napotyka na szereg problemów, takich jak: ograniczona dostępność do baz danych o wypadkach, brak wypracowanej ścieżki udostępniania niezbędnych do obliczeń danych ze strony NFZ i ubezpieczycieli. Według Agaty Jaździk-Osmólskiej, aby uzyskać realną kwotę strat wypadkowych należy zmienić podejście do prowadzenia badań i obliczeń. Między innymi zwraca uwagę na konieczność rozpatrywania kosztów wypadków wewnętrznych i zewnętrznych oraz potrzebę zweryfikowania ich proporcjonalnego udziału w kosztach ogólnych. O tym jak liczyć rzeczywiste koszty wypadków Agata Jaździk-Osmólska mówi w zamieszczonym nagraniu.
{mp3}szacowanie-kosztow-wypadkow-drogowych{/mp3}
AS
Artykuł na podstawie wystąpienia Agaty Jaździk-Osmólskiej na konferencji „Koszty wypadków drogowych” (Warszawa, 9 maja br.), którą zorganizowały Bank Światowy i Stowarzyszenie Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego.
- «« poprz.
- nast.