Przebudowane skrzyżowanie al. Niepodległości i S. Batorego. fot. Zarząd Dróg MiejskichWarszawscy drogowcy z Zarządu Dróg Miejskich zakończyli przebudowę skrzyżowania al. Niepodległości i ul. Stefana Batorego. Reorganizacja ruchu na tym mokotowskim skrzyżowaniu były koniecznością, a przeprowadzone zmiany wpisują się w politykę poprawy bezpieczeństwa i dostępności na warszawskich ulicach.

 

Niebezpieczne zdarzenia
Aleja Niepodległości jest ważnym ciągiem komunikacyjnym, z którego na co dzień korzystają tysiące kierowców, pieszych i rowerzystów. Jednym z kluczowych punktów alei jest skrzyżowanie z ul. Batorego. Ze względu na duży ruch, niedostosowaną do niego konstrukcję skrzyżowania i sygnalizację świetlną starego typu, często dochodziło tu do niebezpiecznych zdarzeń.

Jak pokazują statystyki, w latach 2007-2018, na skrzyżowaniu doszło do 25 wypadków. 24 z nich zostały spowodowane przez kierujących pojazdami. Były to głownie zderzenia pojazdów (17 wypadków), potrącenia pieszych (7), raz doszło do wywrócenia się pojazdu. Zdecydowana większość wypadków była spowodowana nieustąpieniem pierwszeństwa, zwłaszcza podczas skrętu w lewo.

Co się zmieniło?
Mieszkańcy okolicy wielokrotnie apelowali o poprawę dostępności skrzyżowania. Dlatego po północnej stronie ul. Batorego wyznaczone zostały nowe przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów. Dzięki niemu piesi i rowerzyści nie muszą okrążać całego skrzyżowania, czekając na zielone światło aż trzy razy.

Z myślą o osobach starszych i z niepełnosprawnościami, a także rodzicach z wózkami, wybudowane zostały naziemne dojścia do przystanków tramwajowych znajdujących się nad stacją metra Pole Mokotowskie. Do tej pory przystanek był dostępny wyłącznie za pomocą schodów, co dla wielu osób było barierą nie do pokonania. Dojście powstało w miejscu jednego z pasów ruchu – po przebudowie pozostały dwa pasy w kierunku Ursynowa, czyli tyle samo, co przed i za skrzyżowaniem. Zmiana ta nie wpływa zatem na przepustowość ciągu.

Przebudowa poprawiła również bezpieczeństwo i komfort przejazdu przez skrzyżowanie dla kierowców jadących al. Niepodległości. Manewr skrętu w lewo przed przebudową wymagał przecięcia torowiska tramwajowego i trzech pasów ruchu z przeciwnego kierunku. To często prowadziło do blokowania tramwajów i zderzeń z innymi pojazdami. Teraz skręt w lewo odbywa się podczas wydzielonej fazy sygnalizacji świetlnej. Oznacza to nieco krótsze zielone światło dla kierowców jadących na wprost. Było to jednak konieczne – pozostawienie dotychczasowego układu byłoby niebezpieczne i wbrew przepisom. Nie było też możliwości zlikwidowania lewoskrętów – na tym skrzyżowaniu są one bardzo popularne i niezbędne do obsługi otaczającej zabudowy.

Przy okazji skorygowany został układ pasów ruchu na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Rakowiecką. Dotychczasowy zbyt krótki pas do skrętu w lewo w kierunku ul. Puławskiej został wydłużony. Po zmianie prawy pas nie urywa się za skrzyżowaniem, ale ma kontynuację w kierunku Ursynowa. Nowy układ pasów pozwala lepiej wykorzystać przepustowość skrzyżowania.

Sygnalizacja na obu skrzyżowaniach została skoordynowana i wyposażona w automatyczną detekcję, dzięki czemu może dopasować się do ruchu. Nowy program sygnalizacji został właśnie wdrożony i powinien ograniczyć utrudnienia, jakie występowały podczas przebudowy. W nowym ustawieniu świateł przewidziano również priorytet dla tramwajów. Wraz z wydzieleniem lewoskrętów (co ograniczy zjawisko blokowania torów przez skręcające auta), pozwoli to znacznie usprawnić pokonanie tego odcinka przez tramwaje.

Zielona fala w planach
Nie jest to koniec zmian w al. Niepodległości. Zarząd Dróg Miejskich jest w trakcie projektowania modernizacji aż 14 sygnalizacji świetlnych wzdłuż alei, na całym odcinku od ul. Koszykowej do Domaniewskiej. Sygnalizacje będą ze sobą skoordynowane w celu uzyskania efektu tzw. „zielonej fali” na kolejnych skrzyżowaniach. Dodatkowo wykonawca projektów uwzględni nowe drogi dla rowerów i przejścia dla pieszych. Poprawiona zostanie również geometria skrzyżowań, a tramwaje uzyskają priorytet.

Obecnie trwa opracowanie dokumentacji projektowej. Po jej ukończeniu, zaplanowana jest realizacja robót.

Źródło: UM Warszawa

Komentarze  
Filip
0 #1 Filip 2019-12-18 14:03
Od 22 lat przekraczam kilkakrotnie w czasie dnia to skrzyżowanie. Nieprawą jest to, że było źle zorganizowane. Było dobrze wyważone między pieszymi a samochodami. Po zmianach natomiast zamiast poprawy bezpieczeństwa jest katasftora w drożności warszawy. Korki zaczynają się już od pałacu kultury. Żwirki i Wigóry wydawało by się, że odległa ulica po drugiej stronie pól mokotowskich stoi dęba razem z Wawelską. To co zrobili planiści to totalna, skrajna paranoja komunikacyjna. Tych planistów powinno się wsadzić w samochód i niech jedzą tam przez 2 miesiące i stoją w korkach.
Cytować | Zgłoś administratorowi
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.