W 2020 roku na terenie Łodzi powstanie 200 stacji ładowania samochodów elektrycznych. Władze Łodzi spodziewają się, że zachęci to łodzian do zamiany samochodów spalinowych na elektryczne, które nie zanieczyszczają spalinami powietrza.
Prezydent miasta Łodzi Hanna Zdanowska, przedstawiając mapę lokalizacji stacji ładowania samochodów elektrycznych, powiedziała: - Wprowadzamy w mieście eko rewolucję. Jednym z jej elementów jest walka ze smogiem. Nie tylko tym wydzielanym przez indywidualne paleniska, ale również ze smogiem pojawiającym się na ulicy, generowanym przez silniki spalinowe. Z jednej strony unowocześniamy tabor komunikacji miejskiej, a z drugiej chcemy zachęcić łodzian do korzystania
z samochodów elektrycznych.
Jak podkreśla prezydent Hanna Zdanowska, do tego, by łodzianie zaczęli zmieniać samochody z silnikami spalinowymi na pojazdy elektryczne, potrzebna jest dobrze zaplanowana sieć stacji ładowania. – Chcemy, by do końca 2020 r. w Łodzi powstało przeszło 200 stacji ładowania samochodów elektrycznych. Powstaną one zarówno w centrum, jak i miejscach gdzie łodzianie wypoczywają, np. w okolicy Obrodu Botanicznego, czy akwaparku Fala. Planujemy, że jeszcze w grudniu zostanie rozpisany przetarg, który wyłoni wykonawcę i operatora punktów ładowania.
Maciej Mazur, prezes Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych dodaje: - Łódź dołącza do grona europejskich aglomeracji, które skutecznie walczą ze smogiem komunikacyjnym. Ogólnodostępne punkty ładowania są bardzo istotne przy podejmowaniu decyzji o zakupie samochodu elektrycznego.
Warto zaznaczyć, że bardziej od samej liczby punktów, liczy się to, jak są one rozlokowane na terenie miasta oraz ich dostępność. W Łodzi jest 29 lokalizacji, w których łącznie będzie ponad 200 punktów ładowania. Zostały one wytypowane na podstawie konsultacji z mieszkańcami oraz dostawcami energii elektrycznej.
Jak podkreśla prezes Maciej Mazur, w Europie istnieje ponad 200 stref czystego transportu, ale niejednokrotnie ich wprowadzenie początkowo wzbudzało niezadowolenie mieszkańców, gdyż lokalne władze zaczęły od wyznaczenia stref,
a dopiero potem zajęły się budową infrastruktury dla pojazdów elektrycznych. - Łódź takiego błędu uniknęła. Najpierw chce zapewnić infrastrukturę, by później mogli z niej korzystać kierowcy samochodów elektrycznych. Łódź ma szansę stać się liderem elektromobilności – dodał prezes Mazur.
Źródło: UM Łódź