Podobnie jak w poprzednich latach, w 20140 roku poprawiło się bezpieczeństwo na drogach w Polsce. W porównaniu z 2013 r. o około 0,5 proc. spadła liczba wypadków z udziałem pieszych oraz nietrzeźwych. Jednak Polska nadal zajmuje niskie miejsce w rankingu bezpieczeństwa na drogach państw Unii Europejskiej.
W 2014 roku wskaźnik ofiar śmiertelnych wypadków wyniósł ponad 8 osób zabitych na 100 tys. mieszkańców (w 2013 r. było to 9 osób na 100 tys. mieszkańców). Średnia w Europie to 5,1 zabitych na 100 tys. mieszkańców.
W 2004 r., wstępując do Unii Europejskiej, Polska zobowiązała się do realizacji polityki unijnej w zakresie bezpieczeństwa drogowego. W dokumencie „W kierunku europejskiego obszaru bezpieczeństwa ruchu drogowego: kierunki polityki bezpieczeństwa ruchu drogowego na lata 2011-2020” UE postawiła sobie za cel zmniejszenie o połowę liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych do 2020 r. Jego osiągnięcie oznacza dla naszego kraju nie więcej niż 2000 zabitych rocznie. Polska, w Narodowym Programie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NPBRD) na lata 2013-2020, dąży też do tego, aby liczba ciężko rannych spadła poniżej 6900 osób. Narodowy Program określa też kierunki działań priorytetowych, których realizacja zagwarantuje trwałą poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce. Podzielono je na 5 filarów: bezpieczny człowiek, bezpieczne drogi, bezpieczna prędkość, bezpieczny pojazd oraz ratownictwo medyczne i opieka powypadkowa.
Drugi rok wdrażania NPBRD nie przyniósł oczekiwanych rezultatów – co prawda liczba zabitych spadła o 4,5 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym, jednak o 0,2 proc wzrosła liczba ciężko rannych.
Źródło: Sejm RP
niebezpiecznych juz na starcie.Brak jasnej instrukcji oznakowania robot drogowych.Skutek?Oznakowanie od Annasza do Kajfasza czyli kompletny balagan a jak dodac ze to co jest (bo GDDKiA cos tam sobie nabazgrala do wewnetrznego uzytku) obowiazuje tylko na sieci drog krajowych czyli 6% drog to nie wiem czy sie smiac czy plakac..Brak dobrej instrukcji oznakowania drog zgodnej z przepisami unijnymi.Skutek? np przepis o odwolaniu znaku przez skrzyzowanie a nie odwolanie co min jest powodem mnostwa niejasnosci i przeznakowania drog i kolejny balagan.Super liberalne przepisy dotyczace niebezpiecznych zachowan kierowcow typu przekraczanie linni ciaglych (zagrozenie zderzeniami czolowymi) czy np wyprzedzaniem przed i na pasach (zderzenia z pieszymi NA PASACH!) ze o nadmiernym przekraczaniu predkosci nie wspomne.I tak mozna sobie wyliczac bez konca.Jak dolozy sie do tego kompletny brak kompetencji i umiejscowienie Bezrady BRD w Ministerstwie Infrastruktury i Niedorozwoju to mamy kompletny kompot.Oczywiscie niektorzy polscy kierowcy (tzw drogowi debile) tez naleza do europejskiej czolowki w zakresie niebezpiecznych zachowan. Wiec jak ma byc lepiej??? I tak dobrze ze w tym kompletnym balaganie ktos jeszcze zyje.