Wstępne dane dotyczące wypadków drogowych, które miały miejsce w tym roku w trzech krajach europejskich – Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech – wskazują, że dziesięcioletni okres poprawy bezpieczeństwa na drogach może dobiegać końca.

Z danych brytyjskiej administracji, opublikowanych na początku listopada, wynika, że w pierwszej połowie br. odnotowano 3-proc. wzrost liczby osób zabitych i 4-proc. osób poważnie rannych przy 1,7-proc. wzroście natężenia ruchu.

David Davies, dyrektor wykonawczy Parlamentarnej Rady ds. Bezpieczeństwa Transportu w Wielkiej Brytanii (Parliamentary Advisory Council for Transport Safety, PACTS) powiedział, że od 2007 do 2010 roku odnotowywano znaczące spadki liczby ofiar wypadków drogowych. Później tendencja spadkowa była łagodniejsza, a teraz może niestety nastąpić ich wzrost. Dodał, że przyczynami takiej sytuacji mogą być m.in. lokalne i krajowe cięcia finansowe na poprawę brd oraz opóźnienia we wprowadzaniu nowoczesnych technologii. Planowane podniesienie limitów prędkości dla samochodów ciężarowych prawdopodobnie jeszcze pogorszy te statystyki.

Z kolei we Francji, w ciągu 10 miesięcy nastąpił 4-procentowy wzrost liczby zabitych, szczególnie w grupie niechronionych użytkowników dróg – pieszych i rowerzystów. Christophe Ramond z francuskiego Stowarzyszenia na rzecz zapobiegania wypadkom drogowym (association Prévention Routière)  twierdzi, że częściowo odpowiedzialne za ten wzrost może być rozpowszechnienie rozpraszających aplikacji multimedialnych w urządzeniach mobilnych.

Również Niemcy nie ustrzegli się negatywnych statystyk. Nasi zachodni sąsiedzi odnotowali 2-proc. wzrost liczby zabitych w wypadkach drogowych w okresie styczeń-wrzesień 2014 roku.

IH

Źródło: ETSC

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.