edroga957W 2014 roku, na zlecenie Sekretariatu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, w 86 punktach pomiarowych przeprowadzono badania mające na celu zebranie danych o kierowcach, którzy  podczas jazdy korzystają z telefonów komórkowych.

W każdym województwie wykonano pomiary na drogach krajowych, autostradach, ekspresowych, wojewódzkich i powiatowych, w obszarach zabudowanych i poza obszarami zabudowanymi oraz w miastach wojewódzkich. Zebrano w sumie dane dotyczące ponad 102 tys. osób.

Kto?

Z przeprowadzonych badań wynika, że 4,1% kierowców korzysta z telefonów podczas jazdy, przy czym częściej kobiety (4,8%) niż mężczyźni (3,9%) oraz osoby młodsze, w wieku 18-24 lata (4,4%) niż starsze, powyżej 61 lat (1,8%).

Wskaźnik korzystania z telefonów podczas jazdy przez kierujących pozostałymi pojazdami wyniósł jeszcze więcej, bo 5,4%, przy czym aż około 6% to kierowcy samochodów ciężarowych i dostawczych, a dużo mniej (od 0,3% do 1,1%) to kierowcy motocykli, motorowerów i rowerów.

Gdzie?

Kierowcy częściej korzystają też z telefonów komórkowych podczas jazdy na obszarze zabudowanym (4,4%) niż niezabudowanym (3,6%), a najczęściej w miastach wojewódzkich (4,5%).

Najwyższy wskaźnik korzystania z telefonów komórkowych przez kierowców zanotowano w województwach: dolnośląskim (7,2%), mazowieckim (6,0%) i pomorskim (5,8%), najniższy natomiast w województwach: warmińsko-mazurskim (2,2%), lubuskim (2,3%) i łódzkim (2,9%). Najczęściej z telefonów komórkowych korzystali kierujący pojazdami samochodowymi we Wrocławiu (7,6%), Warszawie (6,7%) i Krakowie (6,3%), najrzadziej w Zielonej Górze (1,8%), Olsztynie (2,2%) i Łodzi (2,9%).

Kiedy?

Polscy kierowcy korzystają z telefonów coraz częściej. Wskaźnik ten wzrósł w porównaniu z 2013 rokiem z 3,5% do 4,1% w 2014 r. Ponadto, ponad 120 tysięcy osób ukarano w 2014 roku za używanie telefonu komórkowego w czasie prowadzenia auta. To prawie 4 razy więcej niż w roku 2012.

- Z analiz wynika, że problem używania przez kierowców telefonów komórkowych narasta. Jak wynika zaś z badań ekspertów zarówno polskich, jak i międzynarodowych, kierowcy często nie są świadomi niebezpieczeństwa jakie im zagraża albo jakie stwarzają takim zachowaniem – mówi Agata Foks Sekretarz Krajowej Rady BRD. - Trzymając w ręku telefon kierowca nie ma możliwości chwycenia pewnie kierownicy, włączenia kierunkowskazu, czy zmiany biegu. To samo dotyczy pisania SMS-ów podczas jazdy. Kierowca, głównie młody, uważa że przyciśnięcie paru klawiszy zajmie mniej czasu niż rozmowa, zapominając o tym, że podczas pisania spogląda na ekran telefonu i nie patrzy na drogę – dodaje Agata Foks.

W przeprowadzonym przez KRBRD w 2014 roku badaniu opinii publicznej, na pytanie jak często podczas jazdy samochodem/motocyklem rozmawia Pan(i) przez telefon komórkowy, aż 64% kierowców zadeklarowało, że rozmawia: rzadko (26%), czasami (27%), często (7%) i bardzo często (4%).

Korzystanie z telefonów komórkowych przez kierujących pojazdami w Polsce w 2014 roku

Źródło: KRBRD



Komentarze  
instruktor
0 #1 instruktor 2015-05-05 08:45
Czy strojenie tudzież inna zabawa radiem samochodowym zainstalowanym w aucie mniej odwraca uwagę, nie zmusza do oderwania wzroku od drogi, do oderwania ręki od kierownicy?
Zabrońmy tego!
Poszedłbym nawet dalej. Zamontujmy czujniki w kierownicy i jeśli kierowca zdejmie rękę na dłużej niż potrzeba do zmiany biegu czy podrapania się za uchem rozlegnie się irytujący i upierdliwy alarm uniemożliwiający prowadzenie rozmowy telefonicznej.
Cytować | Zgłoś administratorowi
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.