Miasto finansuje kolejny zakup w celu rozbudowy systemu monitoringu powietrza w Krakowie: tym razem chodzi o stację mobilną oraz dwa pyłomierze stacjonarne. Sprzęt będzie wykorzystywany przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Zakup nowych urządzeń do monitorowania powietrza będzie kosztował 400 tys. zł.
Kraków jest jedynym polskim miastem, w którym działa bazowa sieć monitoringu powietrza. Obejmuje ona 3 stałe stacje: przy ul. Bujaka, przy al. Krasińskiego oraz przy ul. Bulwarowej oraz stacja mobilna.
Nowe urządzenia zaczną działać po nowym roku. Wtedy sieć monitoringu powietrza z czterech działających obecnie zwiększy się do siedmiu urządzeń.
Miasto nadal będzie dokonywać zakupów sprzętu koniecznego do poprawy powietrza. Do WIOŚ trafi jeszcze tzw. separator pyłów, który umożliwi badanie pochodzenia poszczególnych frakcji pyłowych zawieszonych w krakowskim powietrzu. W planach jest też zakup EKOBUSA na potrzeby Inspekcji Transportu Drogowego (ponad 500 tys. zł). To urządzenie, wraz z już zakupionymi dla policji trzema specjalistycznymi analizatorami spalin, pozwoli na jeszcze skuteczniejsze ograniczanie emisji komunikacyjnej.
6 lipca ruszył natomiast system informacji o zanieczyszczeniu powietrza. Na monitorach w ponad 200 autobusach i tramwajach, a dodatkowo na 314 elektronicznych tablicach przystankowych pojawiać się będą komunikaty o zanieczyszczeniu powietrza w Krakowie. Dane będą wyświetlane na paskach informacyjnych 3 razy dzienne, w godzinach 6.00, 12.00 i 18.00.
Na początek na tablicach będą dane dotyczące pyłu zawieszonego. Wkrótce pojawią się też komunikaty o stężeniu ozonu, a z czasem informacje o zanieczyszczeniu powietrza pojawią się też w języku angielskim. Planowane jest też umieszczanie informacji o skażeniu dwutlenkiem azotu, a także porad, jak postępować w przypadku, gdy normy są przekroczone.
Władze miasta nie wykluczają też przygotowania specjalnej aplikacji na smartfony, dedykowanej problemowi jakości powietrza.
Źródło: UM Kraków