Spis treści

Ocalić ziemięNowe przepisy ochrony środowiska są „antyrospudowe”, a więc mają ograniczyć potencjalne konflikty społeczne i ekologiczne. Czas, porządek kompetencyjny i zgoda społeczna – czy te elementy udało się pogodzić w tym akcie?

Ustawa o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (obowiązująca od 10 września br.) w miejsce dotychczasowych dwóch decyzji (tzw. lokalizacyjnej oraz pozwolenia na budowę) wprowadziła jedną – zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Tym samym proceduralnie połączono wszystkie dotychczasowe postępowania, które prowadzą do uzyskania – już popularnie nazwanej – megadecyzji.

 

Do skali tego dokumentu dokłada się jeszcze jedno poważne i niebagatelne pod względem wymagań postępowanie, które reguluje nowa ustawa - uchwalona przez Sejm 3 października br., wchodzącą w życie 15 listopada - o udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Oba te akty w swojej specyfice są nowatorskie, a zarazem trudne.

 

Ustawodawca z założenia, dążąc do usprawnienia procesu inwestycyjnego, w nowych i nowelizowanych regulacjach wprowadza rozwiązania służące czasowemu przyspieszeniu procedur oraz ich uproszczeniu. Czy ostatnie zmiany prawa rzeczywiście spełniają te założenia? Jak odnaleźć się w tak dynamicznie zmieniającej się sytuacji prawnej oraz w działaniach poddanych presji nie tylko harmonogramów, ale też społecznych wymagań w unowocześnianiu naszej sieci drogowej? O tym dyskutowano podczas konferencji szkoleniowej, która odbyła się 3 listopada br. w Krakowie. Inicjatorami tego spotkania byli: Polski Kongres Drogowy Region Małopolska, Związek Mostowców RP Oddział Kraków oraz Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie. – Ważne jest, by już na początku wdrażania nowych regulacji omówić je i wspólnie uzgodnić sposób podchodzenia do ich rozstrzygnięć. Dzięki temu można się ustrzec błędów i uniknąć nieporozumień w interpretowaniu poszczególnych przepisów – mówił Grzegorz Stech, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.  

Inwestor pomiędzy megadecyzją a społeczną presją

Wdrożenie każdych nowych przepisów wymaga zaadaptowania się instytucji i organów do zmienionej sytuacji prawnej. Z reguły dochodzenie do sprawności w poruszaniu się wśród nowych paragrafów zajmuje od pół roku do nawet roku. W przypadku ustawy o udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko pojawia jeszcze jeden poważny problem czasowy. Na powołanie nowej instytucji, to jest Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska działającej poprzez dyrektorów regionalnych, ustawodawca dał rok, regulując na okres przejściowy podmioty kompetencyjne w postępowaniach ocenowych. Zatem pewien chaos administracyjny może potrwać dłużej niż rok. Trzeba bowiem wziąć pod uwagę, iż Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska jako nowy twór od momentu powstania do unormowania swoich trybów działania również będzie potrzebowała czasu. Jednak terminy wykonania projektów drogowych z reguły wyznaczone są perspektywą unijnego budżetu i programów realizowanych z jego funduszy, jak też planami inwestycyjnymi regionalnych i lokalnych samorządów. Zatem można przewidywać, że nie obędzie się bez pewnych kłopotów z opóźnieniami inwestycji.  

Uczestnicy krakowskiego spotkania poszukiwali odpowiedzi na istotne pytania: czy zmiany przepisów poprawią proces przygotowania i realizacji inwestycji drogowych, jakie jeszcze przepisy należy zmienić i ulepszyć, by usprawnić te procesy, jakie - poza uwarunkowaniami prawnymi - inne czynniki wpływają na przygotowania i realizacje inwestycji drogowych?
– Z punktu widzenia inwestorów szczególnie ważna jest odpowiedź na ostatnie pytanie. Otóż właśnie tej stronie często stawiane są zarzuty o nieudolności czy niekompetentności, czego skutkiem ma być wolniejsze, w stosunku do społecznie oczekiwanego, tempo realizacji projektów drogowych. Uważam, że jest to niesprawiedliwy osąd. Dlatego właśnie dyskusje w gronie specjalistów i wypracowanie stanowisk w odniesieniu do problemów hamujących procesy inwestycyjne, są tym co służy usprawnieniu działań drogowców i zmianie tego negatywnego poglądu – mówił Grzegorz Stech.

Wprowadzeniem do dyskusji były prezentacje przedstawiane przez: Elżbietę Gabryś – dyrektor Wydziału Infrastruktury Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, Małgorzatę Mrugałę - dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta w Krakowie, dr Janusza Bohatkiewicza – prezesa BEiPBK „EKKOM” oraz dr Tomasza Siwowskiego z PP Promost Consulting i Politechniki Rzeszowskiej. 

Konferencja
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.