kasaW styczniu cena ubezpieczenia OC była nieco niższa, spadła o 0,7% w odniesieniu do poprzedniego miesiąca. To oznacza, że mieliśmy do czynienia z pierwszą od blisko dwóch lat obniżką cen polis OC. Czy to chwilowy trend czy ceny OC spadną?

- Średnio za ubezpieczenie OC płaciliśmy w styczniu 701 zł, w grudniu zeszłego roku było to 706 zł. W przeliczeniu na złotówki ta cena spadła średnio o 5 złotych. Ceny powinny cały czas jeszcze rosnąć. Ten spadek styczniowy jest tak mały, że w skali roku będzie najprawdopodobniej niezauważalny. Cały czas rynek ubezpieczeń jest niedoszacowany i ubezpieczyciele muszą przez kolejne miesiące podnosić ceny ubezpieczeń. Jednak najprawdopodobniej będą to dużo mniejsze podwyżki niż w 2016 roku - mówi newsrm.tv Jakub Braziewicz, CUK Ubezpieczenia.

Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez CUK Ubezpieczenia, średnia cena komunikacyjnego OC w 2016 roku wzrosła o 56%. Według ekspertów podwyżki utrzymają się przez cały 2017 rok, ale nie będą tak uciążliwe jak dotychczas.

- Pomimo ponad 50-procentowego wzrostu cen obowiązkowych polis OC w 2016 roku, ryzyko ubezpieczeniowe w skali ogólnorynkowej jest nadal mocno niedoszacowane. W praktyce oznacza to, że składki, które obecnie płacą kierowcy, są mniejsze od wypłacanych świadczeń. Biorąc pod uwagę zestawienie danych za styczeń 2017 i grudzień 2016, widzimy, że spadek cen jest minimalny (0,7%). W skali obecnego roku ta obniżka cenowa może pozostać niezauważalna. Najbliższe miesiące pokażą nam dokładnie, w jakim stopniu ubiegłoroczne podwyżki zrekompensowały straty ubezpieczycieli. Od tego głównie zależeć będzie dynamika wzrostu cen w całym 2017 roku - komentuje Maciej Kuczwalski, ekspert CUK Ubezpieczenia.

Statystyczny kierowca w styczniu 2017 roku zapłacił 701 zł, to o 52% więcej niż rok wcześniej.

- Choć w ogólnorynkowej tendencji zauważamy wyhamowanie cen, to jednak wiele miast Polski musi się liczyć z podwyżkami w odniesieniu do ubiegłego roku. Dla przykładu, mieszkańcy Krakowa w styczniu 2017 roku zapłacili o 10% więcej niż miesiąc wcześniej. Podwyżki odnotowano także w Warszawie, Olsztynie, Bydgoszczy czy Wrocławiu - zauważa Maciej Kuczwalski.

Zwiększające się ceny składek OC dają się we znaki Polakom od maja 2015 roku. Nie sposób przewidzieć, jak bardzo odczuwalne będą podwyżki w najbliższym czasie. - Spodziewamy się, że już niebawem sytuacja na rynku ulegnie stabilizacji. Dynamika wzrostu cen będzie się stopniowo zmniejszać, aby w 2018 roku w końcu wyhamować. To najbardziej prawdopodobny scenariusz. Zauważmy, że obecna tendencja wzrostowa jest efektem tego, że przez długi okres ceny polis były mocno zaniżone, zarówno w odniesieniu do realiów europejskich, jak i do potrzeb polskiego rynku. Naturalną reakcją rynku jest zwiększanie cen aż do osiągnięcia poziomu opłacalności - dodaje Maciej Kuczwalski.

Źródło: Newsrm.tv

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.