budowa25 marca wchodzą w życie dwie nowelizacje rozporządzeń Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 17 lutego 215 roku: w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz. U. poz. 329) oraz w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie (Dz. U. poz. 331).

Nowelizacja rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie wynikała z konieczności umożliwienia stosowania rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo ruchu oraz uproszczenia wymagań w wybranych obszarach projektowania drogowego.

Zmiany można podzielić na trzy grupy:
- stosowanie na drogach publicznych przekroju 2+1 z fizycznym rozdzieleniem przeciwnych kierunków ruchu oraz uregulowania kwestii projektowania dodatkowych pasów ruchu do wyprzedzania,
- kompleksowe unormowanie i uproszczenie kwestii projektowania konstrukcji nawierzchni jezdni,
- zmiany o charakterze porządkowym.

Rozporządzenie reguluje stosowanie przekroju 2+1 z trwałym rozdzieleniem kierunków ruchu jako alternatywy dla przekroju 1x2 oraz kwestie projektowania dodatkowych pasów ruchu do wyprzedzania. Najistotniejsza zmiana, którą wprowadza rozporządzenie, to możliwość rozdzielania pasów przezanczonych do ruchu w przeciwnych kierunkach za pomocą dwustronnej bariery ochronnej lub separatorów, trwale umieszczonych w nawierzchni. Specyfika ruchu na drodze o przekroju 2+1 warunkuje również lokalizowanie skrzyżowań i zjazdów, a także ruch pieszych i rowerzystów.

Wprowadzenie zmian przepisów w zakresie konstrukcji nawierzchni jezdni wynikało przede wszystkim z potrzeb stosowania nowych wymagań, a także technologii w procesie projektowania nawierzchni drogowych. Wprowadzono zmiany odnoszące się do sposobu przeprowadzania badań geotechnicznych i określania warunków gruntowo-wodnych podłoża nawierzchni. Zastosowano bardziej jednoznaczne zapisy dotyczące wymaganych trwałości nawierzchni.

Rozporządzenie reguluje także kwestie: obsługi terenów przyległych do pasa drogowego, warunków stosowania jezdni zbierająco-rozprowadzającej, czy wymagań dla liczby i szerokości jezdni i pasów ruchu. Zmiany wprowadzają także tzw. otwarcie katalogu klas, pozwalające zarządcom dróg niższych kategorii na budowę dróg o wyższych niż dotychczas parametrach technicznych. Rozporządzenie likwiduje również zbędne bariery i ograniczenia w stosowaniu pasów ruchu dla rowerów.

Zakres zmian rozporządzenia dotyczącego drogowych obiektów inżynierskich ogranicza się do uregulowania kwestii sytuowania barier ochronnych na drodze o przekroju 2+1 w przypadku przejścia przez obiekt inżynierski.

Dotychczasowe przepisy będą miały nadal zastosowanie dla inwestycji drogowych, dla których przed dniem wejścia w życie nowelizacji został złożony wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę lub decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Podobnie będzie w przypadku odrębnego wniosku o zatwierdzenie projektu budowlanego, lub też gdy zostało dokonane zgłoszenie budowy lub wykonywania robót budowlanych, w przypadku gdy nie jest wymagana decyzja o pozwoleniu na budowę lub decyzja ZRID.

Źródło: MIR

Komentarze  
Andrzej
0 #1 Andrzej 2015-03-24 14:55
No i srodowisko drogowe doczekalo sie kolejnego gniota ktory nie ma nic wspolnego z Wtrycznymi.Po pierwsze jest to prawniczy belkot a nie jezyk inzynierski.Dla prawnika slowo "musi" i "powinien" ma zupelnie inne znaczenia.Dla inzyniera pojecia musza byc jednoznaczne a wiec musza to byc rysunki.A ze operuje na codzien takimi Wytycznymi to wiem ze to sie da na 100%.Druga sprawa jest ilosc bledow merytorycznych.Rozporzadzenia te-jak rozumiem- sa uzupelnieniem starego gniota DzU 43 ktory naszpikowany byl bledami jak pieczone prosie kasza.Typowy przyklad to tabela z rodzajem rond gdzie podaje sie min ze ronda duze Maja srednice wieksza niz 65 m.A wiec ile? 100 czy 1000? Obie odpowiedzi sa prawidlowe.A z dobrych praktyk wynika ze bezpieczne rondo nie moze miec srednicy wiekszej niz 54m a najlepsze sa o srednicy 45-50m .Wynika to z warunku wygiecia toru jazdy .Oczywiscie zadne z polskich rozporzadzen nawet nie wspomina o tym warunku choc w tzw normalnych krajach jest on powszechnie znany i projektanci musza go zachowac.To on decyduje o rozwiazaniach ronda.Pomijam juz takie "drobiazdi" jak kompletnie bledna definicja krzywej koszowej.Oczywiscie jest tego multum .Ale prawdziwego czadu MIiN dalo w zapisach dotyczacych drog 2+1.To jest dopiero kosmos.Po pierwsze odcinek na wyprzedzanie moze wynosci nawet 500 m choc w tzw krajach o wysokim BRd odcinek ten wynosi min 800 m (Wlk.Brytania) a generalnie nie moze byc krotszy niz 1000m.Szwecja ktora jako jedyna ma 2+1 i w ogromnej ilosci bo 2500 km i najbezpieczniejsze (5 zabitych rocznie na tej 2500km sieci) odcinek na wyprzedzanie zapodala na min 1200m.Oczywiscie nasi pomajtrowali i wymodzili.Ale to co jest karygodne to dopuszczenie do rozwiazan BEZ fizycznych barier na pasie rozdzielajacym na drodze 2+1.Szwedzi majac zdecydowanie bardziej zdyscyplinowanych kierowco nie dopuszczaja 2+1 bez barier.Wynik BRD powyzej a nasi majac kompletnie niesfornych kierowcow dla ktorych podwojna ciagla to jakas tam pierdola i kola nie urwie dopuszczaja rozwiazanie ktore prowadzi do jatki na drodze.Bo zderzenie czolowe to jatka gdzie najczesciej gina i winny i niewinny.Stad ten gniot ktory wydalo MIiN nadaje sie tylko do kosza.Niestety nie da sie projektowac bez wytycznych stad "dura lex, sed lex".I jak rzadz wydaje nawet najdurniejsze prawo to niestety projektanci musza og przestrzegac.I to jest wlasnie dramat polskich drogowcow.A najgorsze jest to ze nawet tzw srodowiska naukowe nie protestuja co zreszta swiadczy o ich "wiedzy" o BRD.Na konferencjiach tlucze sie jakies pierdolowate tematy np.problemy ruchu motorowerowego w Malezjii (autentyczne!!) natomiast nikt nie podnosi tematu debilnych zapisow w tzw Wytycznych.I to wlasnie wg tych gniotow bedzie sie projektowalo kolejne debilne rozwiazania na ktorych bede gineli ludzie.Ustawodawca umyje raczeta bo przeciez zawsze winnym bedzie kierowca.
Cytować | Zgłoś administratorowi
MG
0 #2 MG 2015-03-30 13:15
Dopuszczenie braku bariery dzielącej rzeczywiście jest niebezpieczne, mam nadzieję jednak na zdroworozsądkowe podejście zamawiających, projektantów i audytorów BRD.

Natomiast mam teraz taki mały problem w projektowaniu. Czy dobrze rozumiem, że:
1) dróg serwisowych teraz nie można włączyć do drogi głównej bezpośrednio
2) połączenia nie mogą być traktowane jako zjazdy, czyli odpada też włączenie w pobliżu skrzyżowania z drogą poprzeczną? (bo odległości między skrzyżowaniami nie zostaną zachowane)
I gdzie je teraz podłączać do sieci?
Cytować | Zgłoś administratorowi
Andrzej
-1 #3 Andrzej 2015-03-31 11:10
Jestem pelen podziwu dla Twojego optymizmu .Na czyje zdroworozsadkowe podejscie liczysz?Urzednikow?Oni juz dawno stracili zdrowy rozsadek a ci co og jeszcze Maja przemykaja sie gdzies kanalami.Popatrz co GDDKiA zafundowala w Warminskiem.Popatrz na wybudowane pseudo2+1 bez barier gdzie jeszcze Maja czelnosc twierdzic ze to sa "szwedzkie" 2+1.Wybacz ale ja jestem zupelnie innego zdania.Bedzie zapisane w prawie ze moga byc bez barier (zdecydowanie taniej wiec przekonaj CBA ze drozsze rozwiazanie z lina jest lepsze.Toz oni nie Maja o tym zielonego pojecia a nasi odtrabia ze wybudowali wiecej km 2+1) to beda budowac bez barier.Liczy sie cena.Nieprawdaz? Kto w Polsce mysli o BRD?Jacy "audytorzy"?Toz oni musza sie trzymac istniejacych przepisow a wiec jak im zapodadza ze odcinaek na wyprzedzanie moze miec 500 m (skonczony debilizm i kompletna nieznajomosc tematu prawodawcy) to bedzie 500m.A jak moze byc bez barier to bedzie bez barier.Sa tylko dwie rzeczy ktore nie Maja granic: Wszechswiat i ludzka glupota.Jesli chodzi o drogi zbiorcze to nie wolno wlaczac ich bezposrednio w 2+1.Powinny byc one doprowadzane do najblizszych skrzyzowan i oczywiscie trzeba to wlaczyc najpierw w droge podporzadkowana.A jesli to za daleko to trzeba takie skrzyzowanie stworzyc zbierajac tam kilka drog zbiorczych.To te temat kompletnie nierozwiazany w tym gniocie autorstaw MIiN.Pomijam juz inne debilne zapisy o ktorych pisalem wczesniej jak np sposob zapisu o "klinach".Autor byl chyba po klinie bo to prawny belkot.Ciekaw jestem jak beda rozwiazywane skrzyzowania i lewoskrety.Bo to nastepny kwiatek.Troche tych drog popelnilem (nie w Polsce) wiec jak widze takie bzdety jak ten gniot to trafia mnie szlag .W przeciwienstwie do MIiN i naszych pseudonaukowcow wiem co sie bedzie dzialo..BRD to jest pierwsza rzecz o ktorej gadaja a ostania ktora poprawiaja.Banda niedouczonych hipokrytow!
Cytować | Zgłoś administratorowi
Guest
0 #4 Guest 2015-04-01 10:39
Czy trzeba zmieniać decyzje środowiskową?
Cytować | Zgłoś administratorowi
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.