Spis treści

Odpłatność za użytkowanie i korzystanie z drógKorzystanie z dróg publicznych przez ich użytkowników, co do zasady, jest nieodpłatne. Jest to konsekwencją faktu, że tego rodzaju szlaki od zawsze były powszechnie dostępne i z oczywistych względów powszechnie używane. Trudno sobie wyobrazić sytuację, by korzystanie ze szlaków komunikacyjnych (zwłaszcza tych mających podstawowe znaczenie, jak i lokalnych) z racji ich funkcji było uzależnione od poniesienia określonej opłaty. Również od zawsze drogi jako urządzenia o znaczeniu strategicznym (zarówno tym podstawowym militarnym, jak też technicznym czy ekonomicznym) były budowane utrzymywane oraz chronione przez organy władzy publicznej.

Powyższe uwarunkowania faktyczne ustawodawca ujął w reguły prawne zawarte głównie w ustawie z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U. z 2007 r. Nr  19, poz. 115 z późn. zm.). Zgodnie z art. 1 tej ustawy z dróg publicznych może korzystać każdy zgodnie z ich przeznaczeniem z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w tej ustawie.

Korzystanie z dróg

W art. 4 pkt 2 tej ustawy zdefiniowano drogę jako „budowlę wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi, urządzeniami oraz instalacjami, stanowiącą całość techniczno-użytkową, przeznaczoną do prowadzenia ruchu drogowego, zlokalizowaną w pasie drogowym”. Art. 2a stanowi, że w zależności od kategorii drogi stanowią własność odpowiednio: Skarbu Państwa, właściwego samorządu województwa, powiatu lub gminy.

Powyższa konstrukcja w przypadku „prowadzenia ruchu drogowego” na drogach krajowych, wojewódzkich, powiatowych czy gminnych (z wyjątkiem autostrad płatnych, które także zaliczone są do kategorii dróg krajowych – art. 5 ust. 1 pkt 1) jest jasna i zrozumiała. Gorzej jest w przypadku korzystania z dróg przez ich użytkowników w sposób inny niż wynikałoby to z ogólnych zasad. Odnosi się to do kwestii określonych m.in.
w art. 13 ustawy, tj.:

  • parkowania pojazdów samochodowych na drogach publicznych w strefie płatnego parkowania,
  • przejazdów po drogach publicznych tzw. „pojazdów nienormatywnych”,
  • przejazdów przez obiekty mostowe i tunele zlokalizowane w ciągu dróg publicznych (ten akurat problem jak do tej pory nie zaistniał w praktyce),
  • przejazdów promowych na szlakach drogowych,
  • lokalizowania w pasie drogowym obiektów budowlanych lub urządzeń niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego (art. 39, 39a w związku z art. 40 ustawy o drogach publicznych).

Wynikające z art. 13 ustawy drogowej możliwości korzystania z dróg w sposób szczególny w przypadkach wymienionych w tym artykule rodzą, nałożone na użytkowników dróg, obowiązki ponoszenia opłat za korzystanie z nich w powyższy sposób, a także - w przypadku niedopełnienia tego obowiązku - przewidują określone sankcje.

Pierwotne uregulowanie tego problemu w drodze aktów prawnych rangi podstawowej, tj.:

  • rozporządzenia Rady Ministrów z 27 czerwca 2000 r. w sprawie szczegółowych zasad wprowadzania opłat za parkowanie pojazdów samochodowych na drogach publicznych (Dz.U. Nr 51, poz. 608),
  • rozporządzenia Rady Ministrów z 27 czerwca 2000 r.  w sprawie opłat drogowych (Dz.U. Nr 51 , poz. 607), zakwestionował zarówno Rzecznik Praw Obywatelskich, jak i Prokurator Generalny. Problem ten też stanowił przedmiot pytań prawnych Naczelnego Sądu Administracyjnego. Powyższym regulacjom zarzucono m.in. niezgodność z art. 167 i 217 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 10 grudnia 2002 r. (sygn. akt P 6/02) potwierdził zasadność tych zarzutów.

Nowe regulacje wprowadzono zgodnie z uwagami Trybunału, m.in.:

  • w odniesieniu do pojazdów ponadnormatywnych w załącznikach nr 1 i 2 ustalono stawki opłat za przejazdy pojazdów ponadnormatywnych oraz określona wysokość kar pieniężnych,
  • w odniesieniu do płatnego parkowania, zgodnie z delegacją zawartą w art. 13b ustawy drogowej, sprawy te stały się domeną prawa lokalnego.

W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że zastosowano w tym przypadku (zapewne ze względów praktycznych) konstrukcję poboru opat dodatkowych z mocy prawa, co jest zgodne z treścią art. 3 ust. 1 ustawy z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz.U. z 2005r. Nr 229, poz. 1954 z późn. zm.).

Na marginesie należy zwrócić uwagę, że przedmiotem rozważań Trybunału była też kwestia charakteru prawnego powyższych opłat. Uznano je za daniny publiczne związane z określonymi usługami wykonywanymi na rzecz użytkowników dróg przez organy administracji publicznej.


Podmioty trzecie w pasie drogowym

Odrębną kwestią są uregulowane w art. 39 ust. 3, 39a i 40 sprawy związane z działalnością gospodarczą w pasie drogowym podmiotów trzecich, która to działalność nie ma nic wspólnego z przeznaczeniem dróg. Problem ten odnosi się do zapisanych w art. 40 ust. 2 czynności tych podmiotów, tj.:
1) prowadzenia robót w pasie drogowym,
2) umieszczania w pasie drogowym urządzeń infrastruktury technicznej niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego,
3) umieszczania w pasie drogowym obiektów budowlanych niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego oraz reklam,
4) zajęcia pasa drogowego na prawach wyłączności w celach innych niż wymienione w punktach 1-3.

Umieszczenie tego typu urządzeń odbywa się za zgodą zarządcy (zarządu) drogi, wydaną w formie decyzji administracyjnej. Co to za urządzenia określono w rozdziale 5 rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 34, poz. 430). Zatem do tego typu urządzeń należą różnego rodzaju linie energetyczne, przewody kanalizacyjne, gazowe, ciepłownicze i wodociągowe, czy też urządzenia melioracyjne. Jeśli chodzi o budynki (budowle) są to głównie o reklamy, obiekty handlowe lub gastronomiczne.

W praktyce o ile kwestie związane z rozwiązywaniem spraw wiążących się z treścią art. 13 ustawy drogowej zostały uporządkowane i nie wywołują konfliktów – nazwijmy to natury kompetencyjnej – to sprawy związane z kolizją pasów drogowych z innymi urządzeniami liniowymi wywołują wiele problemów wynikających z tego, że szereg gestorów sieci, z tych czy innych względów, uznaje pas drogowy za idealne miejsce służące do umieszczenia swoich obiektów na tych gruntach. Wynika to też ze względów praktycznych sprowadzających się do kontaktów z jednym podmiotem, którym jest zarządca (zarząd) drogi, a nie z szeregiem właścicieli nieruchomości.

Nieporozumienia wynikają też z faktu, że sprawy związane z zajęciem pasa drogowego podlegają regulacjom prawa administracyjnego, stanowiącym w wielu przypadkach lex specialis, zawartymi w cytowanej wyżej ustawie o drogach publicznych. Faktem jest, że droga publiczna stanowi określoną własność w ujęciu cywilistycznym, także w zakresie ochrony własności. Istotne jest to, że też w tym przypadku mają zastosowanie regulacje prawa administracyjnego – a nie cywilnego – w tym ograniczające sposób korzystania z tego typu nieruchomości.

Każdy z tych gestorów sieci ma określone priorytety związane ze swoją działalnością. Niemniej jednak zarządcy (zarządy) drogi mają także swoje cele i zadania określone we wskazanym na wstępie art. 1 ustawy drogowej – zapewnienie korzystania z drogi, w zgodzie z jej przeznaczeniem każdemu jej użytkownikowi.


Spółka na drodze?

Kolejnym problemem jest kwestia związana z zajęciem pasa drogowego regulowana w innych aktach prawnych. Przykładowo kwestia odpłatności za korzystanie z autostrad (które jak wcześniej zaznaczono także są drogami publicznymi - drogami krajowymi) ujęta w rozdziale 5a ustawy z 27 października 1994 r. o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym (Dz.U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2571 z późn. zm.). Pobiera je koncesjonariusz będący spółką, a więc podmiotem cywilnym.

Czy przedmiotowa spółka może być zarządcą drogi? Zgodnie z treścią art. 19 ust. 3 ustawy drogowej „… Spółka pełni funkcję zarządcy autostrady płatnej na warunkach określonych w umowie o budowę i eksploatację albo wyłącznie eksploatację autostrady z wyjątkiem zadań o których mowa w art. 20 pkt 1, 8, 17, które wykonuje Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad”.

Przypomnijmy, że art. 20 pkt 1, 8 i 17 reguluje czynności zarządcy drogi w zakresie:
pkt 1) opracowywania projektów planów rozwoju sieci drogowej oraz bieżącego informowania o tych planach organów właściwych do sporządzania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego,
pkt 8) wydawania zezwoleń na zajęcie pasa drogowego i zjazdy z dróg oraz pobieranie opłat i kar pieniężnych,
pkt 17) nabywania nieruchomości pod pasy drogowe dróg publicznych i gospodarowanie nimi w ramach posiadanego prawa do tych nieruchomości.

Zatem spółka nie wykonuje wszystkich zadań zarządcy drogi, czy wobec tego, powtórzmy pytanie: jest zarządcą drogi? Jaki charakter prawny ma opłata autostradowa? Czy jest to danina publiczna, czy też nie, zwłaszcza w kontekście rozważań Trybunału Konstytucyjnego zawartych w uzasadnieniu do przytaczanego wyżej wyroku z 10 grudnia 2002 r. (sygn. akt P 6/02)? A zatem czy nie mamy do czynienia z naruszeniem art. 217 Konstytucji? Konstrukcja prawna wydaje się być niejasna także w kontekście mających obecnie miejsce procesów cywilnych o odmowę płatności za korzystanie z autostrad.

Problem ten jest zapewne odzwierciedleniem daleko szerszej kwestii sprowadzającej się do zapytania o granicę między tym co nazywamy działalnością gospodarczą, a tym co stanowi realizację celu publicznego. Dotyczy on także problematyki odległej od spraw związanych z zarządzaniem pasem drogowym, jak chociażby odpłatności za abonament radiowo-telewizyjny czy odpłatności za leczenie i w konsekwencji prywatyzacji służby zdrowia. Gdzie jest granica? Czy nie powinno nią być to wskazanie: tam gdzie mamy do czynienia z decyzjami administracyjnymi jest to sfera działalności publicznej, natomiast tam gdzie takich decyzji brak jest to sfera działalności gospodarczej.

Niemniej jednak stwierdzić należy, z dużą dozą ostrożności, że mamy do czynienia ze współczesnym sporem o inwestyturę, który to spór w trosce o jasność regulacji prawnych powinien być rozwiązany.

Ryszard Kulik
radca prawny
ZDMiKP Bydgoszcz

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.