Na swoim ostatnim posiedzeniu Senat odrzucił ustawę o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym, której projekt przygotowali posłowie.
Zgodnie z nowelizacją, pieszy oczekujący na możliwość wejścia na przejście bez sygnalizacji świetlnej miałby pierwszeństwo przed pojazdem, z wyjątkiem tramwaju. Przed wejściem na pasy pieszy miałby obowiązek zatrzymać się i upewnić, czy kierujący pojazdem ustępuje mu pierwszeństwa. Nowelizacja nakładała na kierowców obowiązek ustąpienia pierwszeństwa nie tylko pieszemu na przejściu, ale i czekającemu przed nim. Nowe przepisy miały wejść w życie 1 stycznia 2017 r.
Obecnie osoba na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, natomiast ma zakaz wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na pasy. Projekt wpłynął do Sejmu już ponad dwa lata temu - 17 września 2013 r.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez KRBRD, zaledwie co piąty kierowca przepuści pieszego, który czeka przed pasami, choć około 70 proc. uważa, że należy to zrobić. Tylko 2 proc. kierujących pojazdami zatrzyma się przed przejściem, do którego zbliża się pieszy.
Źródło: Senat RP
Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie wchodził na przejście kiedy pędzą samochody. Natomiast każdy kierowca będzie miał świadomość, że jak nie ustąpi pierwszeństwa i dojdzie do wypadku to winny będzie właśnie on. Skończyłoby się tzw. "wtargnięcie na jezdnię'. Zbliżając się do przejścia trzeba zachować szczególną ostrożność a nie jechać sobie jak panisko bez żadnej refleksji. Oczywiście za tą zmianą powinny iść drakońskie kary za nie ustępienie pierwszeństwa...
A moze postawisz sobie pytanie:jak to jest ze w tzw cywilizowanych krajach o najwyzszych standartach BRD (Holnadia,Szwecja,Norwegia czy Wlk Brytania) ten przepis DZIALA! Jak oni to zrobili ze samochody zawsze zatrzymuja sie przed przejsciem jak pieszy ma zamiar na nie wejsc? A w Polsce wejscie na przejscie to czesto ryzyko. Pokaz mi kraj w ktorym na przejsciach ginie tak wielu pieszych.Pokaz mi kraj w ktorym ziellona strzalka dziala na "polskich" zasadach..I jak sobie odpowiesz na te pytania to moze cos zrozumiesz. Ustawa moze nie byla doskonala-wyszla z PO- ale to byl wlasciwy krok.Walka o nia trwala kilka lat Az w koncu Sejm jakos ja przepchnal, pewnie pomylkowo.I kto to uwalil? Ano Senat zdominowany przez PO.Stad racje mial Kaligula mianujac swojego konia senatorem.I na przejsciach dalej bedzie jatka.Wyobraz sobie ze np w Szwecji i Norwegii za wyprzedzanie bezposrednio przed i na przejsciu mozna stracic prawo jazdy a kare wymierza juz sad a nie Policja.Pewnie w Niemczech tez traktuja to drakonsko.A w Polsce? Nie dosc ze przepisy jak za panowania wozow drabinastych to jeszcze kary wprost smieszne w porownaniu z niebezpieczenstwem tych wykroczen.