budowa 08W Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii odbyło się spotkanie okrągłego stołu firm budowlanych. Już wcześniej Federacja Przedsiębiorców Polskich wraz z KUKE zwracała uwagę na problemy, z jakimi spotykają przedsiębiorstwa z branży budowlanej.

 

To powtarzająca się po kilku latach sytuacja, która budzi obawy, że zakończy się tak jak w 2012 r., kiedy firmy, pomimo boomu budowlanego na rynku, zaczęły plajtować na skutek niedoszacowanych przetargów publicznych. FPP wskazuje, że jak najszybciej należy przeprowadzić reformę rynku zamówień publicznych, aby nie powtórzyła się sytuacja z lat 2012-2013.

– Należy zabezpieczyć polskich przedsiębiorców budowalnych i uporządkować rynek zamówień publicznych w tej sferze. Potrzebne są korekty w prawie – powiedział serwisowi eNewsroom Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) – W 2008 r. ustawa o zamówieniach publicznych ograniczyła możliwość waloryzacji umów tylko do sytuacji, kiedy zamawiający przewidzi to w kontrakcie. W większości przetargów nie bierze się jednak tego pod uwagę, aby zablokować możliwość renegocjacji umowy. Nowe rozwiązania muszą opierać się o konkrety. Mógłby temu posłużyć indeks cen materiałów budowlanych, aktualizowany przynajmniej raz na miesiąc. W odniesieniu do Kodeksu Cywilnego – w przypadku kwestii, które nie zostały przewidziane za pomocą waloryzacji – należałoby przyspieszyć sprawy cywilne. Dotyczy to spraw szczególnych, jak np. odkrycie wykopalisk w trakcie budowy. FPP i KUKE postulują również obniżenie poziomu gwarancji wykonania usługi z 10 do 5 proc. Zdecydowanie poprawiłoby to poziom płynności firm budowlanych – co dziś stanowi największy problem. Firmy ubezpieczeniowe i banki nie chcą już udzielać gwarancji, ponieważ cały system zapętlił się już tak bardzo, że to one mogą być następne w kolejce do upadłości. Jak najszybciej należy przeprowadzić reformę rynku zamówień publicznych, aby nie powtórzyła się sytuacja z lat 2012-2013 – podsumował Kowalski.

Źródło: eNewsroom

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.