Drukuj

e smogW wielu miejscach województwa dolnośląskiego stan powietrza jest alarmujący, dlatego zdecydowano się na walkę ze smogiem.

Już nie tylko w dużych skupiskach miejskich Dolnego Śląska istnieje realne zagrożenie związane z tzw. niską emisją, czyli z zanieczyszczeniami powietrza pochodzącymi z pieców czy małych kotłowni, których tylko w samym Wrocławiu jest blisko 40 tysięcy. Smog jest zagrożeniem dla całego województwa. Aby dobrze przygotować się do tego działania, w całym województwie przeprowadzone zostaną konsultacje społeczne z samorządami lokalnymi i mieszkańcami regionu. W tym celu powołano zespół, który będzie składał się z przedstawicieli urzędu marszałkowskiego, instytucji środowiskowych oraz Michała Jarosa, reprezentanta Dolnego Śląska w Parlamencie.

- Smog to dzisiaj problem nie tylko stolicy regionu, ale wielu miast Dolnego Śląska, m.in.: Legnicy, Wałbrzycha, Nowej Rudy. Chcemy  rozpocząć działania, aby zatrzymać niskoemisyjne zanieczyszczenie powietrza. Aby działania te były skuteczne muszą funkcjonować instrumenty wspomagające, pochodzące np. z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, czy dotacji rządowych, aby system spalania skutecznie zmienić, a koszt tego działania w całości nie spoczywał na mieszkańcach regionu - mówił Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.

Kluczowe jest również zaangażowanie wszystkich mieszkańców województwa. Po przeprowadzonych konsultacjach, dolnośląski sejmik będzie gotowy do przyjęcia uchwały antysmogowej. - Chcemy ten proces bardzo dobrze przygotować, pokazać w jaki skuteczny sposób go przeprowadzić. Do tego niezbędne są konsultacje społeczne z samorządami lokalnymi, które potrwają około roku. Kluczowe jest również zaangażowanie wszystkich mieszkańców regionu. Wówczas sejmik wojewódzki będzie mógł przyjąć przygotowaną, skonsultowaną społecznie uchwałę antysmogową - powiedział marszałek Cezary Przybylski.

Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego