Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: przesiew kruszyw

Re: przesiew kruszyw 11 lata 3 miesiąc temu #3253

  • Żuravix
  • Żuravix Avatar
Ogólnie jeżeli czytam w jednej specyfikacji na stronie np.5 że warstwy konstrukcyjne mają mieć odpowiednio 5,6,7cm a dwie strony dalej, że warstwa ścieralna ma mieć 4 cm a podbudowa 11 to ja się zastanawiam kto przygotowuje te SST?. Żeby nawet nie sprawdzać co się pisze w jednym dokumencie....!!
Do tego jeszcze powoływanie się na przestarzałe katalogi czy normy z lat 80...

Wracając do mojej myśli przewodniej wątku - doboru - sit to głębokim zapoznaniu z WT 4 i 5 znalazłem zestaw podstawowy plus pierwszy: 0,063; 0,5; 1; 2; 4; 5,6; 8; 11,2; 16; 22,4; 31,5; 45, 90.
i to znów się kłóci z obowiązującą PN-B-06102.
W żadnej specyfikacji jeszcze nie znalazłem powołania na WT4 i 5. Jeżeli nie znam SST a czasem tak jest że dostajemy dokumentację po przeprowadzonych badaniach [z uwagi na zabójcze tempo prac...] i sobie ocenię materiał wg obowiązującej pn to czy ktoś może mi zarzucić zły przesiew?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: przesiew kruszyw 11 lata 3 miesiąc temu #3259

  • Żuravix
  • Żuravix Avatar
radze zobaczyc ustawe o normalizacji która podaje ze normy nie są obowiązujące a to znaczy ze nie są prawem
art. 5 ust. 3 Stosowanie Polskich Norm jest dobrowolne
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: przesiew kruszyw 11 lata 3 miesiąc temu #3261

  • Żuravix
  • Żuravix Avatar
radze zobaczyc ustawe o normalizacji która podaje ze normy nie są obowiązujące a to znaczy ze nie są prawem
art. 5 ust. 3 Stosowanie Polskich Norm jest dobrowolne

a wytyczne też są tylko sugestią i to jeszcze bardzo często podważaną...
Przynajmniej tak jest z WT-2. jedni oponują za WT-2 2008 inni za 2010. I wcale nie jest prawdą ze '10 zastępuje '08. bo jak dotąd udostępniono tylko część dokumentu... tzn że komu pasuje to część weźmie z 2008 a resztę z 2010...
Brak uregulowań prawnych co do hierarchii dokumentów względem siebie woła o głos ludu w tej sprawie!!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: przesiew kruszyw 11 lata 3 miesiąc temu #3263

  • Żuravix
  • Żuravix Avatar
mamoń napisał:
radze zobaczyc ustawe o normalizacji która podaje ze normy nie są obowiązujące a to znaczy ze nie są prawem
art. 5 ust. 3 Stosowanie Polskich Norm jest dobrowolne

a wytyczne też są tylko sugestią i to jeszcze bardzo często podważaną...
Przynajmniej tak jest z WT-2. jedni oponują za WT-2 2008 inni za 2010. I wcale nie jest prawdą ze '10 zastępuje '08. bo jak dotąd udostępniono tylko część dokumentu... tzn że komu pasuje to część weźmie z 2008 a resztę z 2010...
Brak uregulowań prawnych co do hierarchii dokumentów względem siebie woła o głos ludu w tej sprawie!!

Jakbyś kiedykolwiek projektował cokolwiek z MM-A po WT-2 2008 to byś wiedział, że ma on szereg błędów i wiele rzeczy się wyklucza. Kiedy powstawały WT-2 2008 mało kto miał doświadczenia na koleinomierzu etc. Spróbuj zaprojektować AC 11 S 50/70 dla KR 3-4 po WT-2 2008... ale to tak z innej beczki. Normy są dobrowolne - zgoda, ale skoro ktoś przywołuje wycofane normy w SST to łamie prawo - nie można zastosować nieaktualnej normy. Dobrowolność zgoda, ale dobrowolność ze zbioru obowiązujących, a nie starych norm. Wiele głupot wywiązuje się np. z zastosowanie PN-S-96025 w SST i podobnie jest z kruszywami.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: przesiew kruszyw 11 lata 3 miesiąc temu #3264

  • Żuravix
  • Żuravix Avatar
radze zobaczyc ustawe o normalizacji która podaje ze normy nie są obowiązujące a to znaczy ze nie są prawem
art. 5 ust. 3 Stosowanie Polskich Norm jest dobrowolne

Prawem może i nie są, ale jak dobrze Pan wie, gdy są przywołane w SST, a SST są dokumentem Kontraktowym i częścią Umowy to obowiązują razem ze swoimi głupotami i tu tkwi problem o którym pisze kolega wyżej. Projektantów nikt nie gani za błędy w SST i Wykonawcy mają z tym problem, bo projektanci nie kształcą się pod względem technologicznym, a SST "kopiują i wklejają" studenci, którzy o technologii wiedzą jeszcze mniej, bo po studiach poszli do biur bez żadnej praktyki na budowie itd. itp.
W Urzędach nie ma ludzi z odpowiednia wiedzą, która by weryfikowała głupoty w SST itd. Dla kolegi wyżej jest pewna furtka - w Ogólnej Specyfikacji Technicznej bardzo często widnieje zapis, że jeśli wyszło nowe normy to są obowiązujące... jakoś to tam jest zapisane.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: przesiew kruszyw 11 lata 3 miesiąc temu #3267

  • Żuravix
  • Żuravix Avatar
mamoń napisał:
radze zobaczyc ustawe o normalizacji która podaje ze normy nie są obowiązujące a to znaczy ze nie są prawem
art. 5 ust. 3 Stosowanie Polskich Norm jest dobrowolne

Prawem może i nie są, ale jak dobrze Pan wie, gdy są przywołane w SST, a SST są dokumentem Kontraktowym i częścią Umowy to obowiązują razem ze swoimi głupotami i tu tkwi problem o którym pisze kolega wyżej. Projektantów nikt nie gani za błędy w SST i Wykonawcy mają z tym problem, bo projektanci nie kształcą się pod względem technologicznym, a SST "kopiują i wklejają" studenci, którzy o technologii wiedzą jeszcze mniej, bo po studiach poszli do biur bez żadnej praktyki na budowie itd. itp.
W Urzędach nie ma ludzi z odpowiednia wiedzą, która by weryfikowała głupoty w SST itd. Dla kolegi wyżej jest pewna furtka - w Ogólnej Specyfikacji Technicznej bardzo często widnieje zapis, że jeśli wyszło nowe normy to są obowiązujące... jakoś to tam jest zapisane.

A co to za różnica czy norma czy ustalenia SST są umową skoro sa tam głupoty? To oznacza ze i ta umowa jest głupotą. Dla mnie jest jasne że władza to badna małp którym sie wydaje ze zatrudniają specjalistów ale skąd mapła ma wiedziec ze specjalista jest specjalistą? To co jest w polsce jest kpiną władzy bo czego uczy sie student budownictwa na uczelni? głupot bo te głupoty są w dokumentach które nagle okazuje sie ze nie są prawem są uznaniowe i dobrowolne do stosowania. Myslisz że ludzie tworzący SST normy czy wytyczne wysilają sie nad tymi dokumentami? im nie zalezy na tym zeby ich praca przyniosła efekt wymierny dla państwa społeczeństwa im płaci sie za papier a nie za efekty jakie ma ten papier przynieść. Prostym przykładem jest system SOSN jaki prowadzi GDDKiA. Na podstawie tego systemu można pokazac że zadna nawierzchnia w polsce budowana w oparciu o rozporzadzenie z 1999r dz.u nr 43 nie wytrzymała zakładanemu czasowi zywotności dla nawierzchni podatnych załącznik nr 5 pkt.1. NIkt tego nie chce wywlekać a państwo a wiec społeczeństwo ponosi ogromne straty za przebudowy nawierzchni nie po 20 latach ale po 10. Ludzi odpowiedzialnych z ministerstwa z GGDKiA inzynierów nadzorujących budowy powinno sie rozliczyc za te przekręty i za kare wysłac ich do naprawy tych nawierzchni przez kolejne 50 lat tak zeby inni zobaczyli ze za głupote i brak wiedzy oraz ukrywanie takiego postepowania nalezy sie surowa kara.
Pytam gdzie władza? gdzie te małpy które mają tworzyc prawo po to zeby standaryzowac budowę dróg dazyc do powtarzalności i upraszczania budowy po to zeby wygrywała ekonomiczność a wiec najmniejsza energochłonność podczas budowy a potem eksploatacji
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Janusz Bohatkiewicz
Czas generowania strony: 0.148 s.