Spis treści

Infrastruktura branżą na czas kryzysuPolskie inwestycje do roku 2015 przyczynią się niewątpliwie do podniesienia jakości życia Polaków, ale w procesie inwestycyjnym rozwoju naszego kraju to dopiero pierwszy krok w budowaniu polskiej marki opartej na nowoczesnej infrastrukturze transportowej.

Przemiany i budowa polskiej sieci transportowej sprawią, że lata zniewolenia i grabieży kraju pozostaną jedynie wydarzeniem historycznym, a nie piętnem, które kreuje obawy inwestorów z całego świata przed inwestowaniem w Polsce. Zachowania inwestorów w ostatnich miesiącach, kiedy w czasach kryzysu analiza ryzyka determinuje podejmowanie decyzji pokazały, że nasz kraj mimo członkowstwa w UE nadal utożsamiany jest z grupą krajów postkomunistycznych o większym wskaźniku ryzyka niż „stare” kraje członkowskie UE. Jednak z drugiej strony to właśnie najbardziej rozwinięte kraje UE upatrują w polskim rynku budowlanym szansę na przetrwanie w czasach kryzysu światowej gospodarki. Dzieje się tak ze względu na największy w historii Polski oraz w powojennej historii Europy program budowy infrastruktury transportowej.

Porównując plany rozwoju gospodarczego oraz plany inwestycji infrastrukturalnych w Polsce do głębokości rynku usług w tym sektorze śmiało możemy stwierdzić, że Polski rynek budowlany nie tylko jest atrakcyjny z punktu widzenia środków jakie zostaną wydane na budowę infrastruktury, ale również jest to rynek, na którym jest miejsce do współpracy wielu przedsiębiorstw infrastrukturalnych. Dla przykładu można wskazać, że na same inwestycje w najważniejsze drogi do roku 2012 przeznaczono ponad sto miliardów złotych.

Środki na realizacje programu w latach 2008 - 2012

Planowana alokacja środków na rozwój sieci dróg krajowych i autostrad

Niestety ze względu na konieczność dostosowania polskiego prawa do prawa UE już na początku tego okresu wystąpiły pewne opóźnienia, które sprawiły, że realizacja budżetu w roku 2008 została wykonana tylko w ok. 60%. Sytuacja ta spowodowała, że w najbliższych latach Polska stanie się największym rynkiem budowlanym w Europie. Może to złagodzić skutki wpływu  światowego kryzysu na polską gospodarkę, i jest ogromną szansą dla przedsiębiorstw z sektora infrastrukturalnego.

Nie możemy zatem zmarnować historycznej szansy rozwoju  sieci transportowej i dlatego szybko i skutecznie musimy uporać się zagrożeniami do których zaliczyć należy:

  • bariery administracyjne w fazie przygotowania zadań,
  • brak bieżącej płynność przedsiębiorców zaangażowanych w procesy inwestycyjne,
  • brak jednolitego zarządzania największym w Europie rozproszonym rynkiem inwestycji prowadzonych równolegle,
  • niewystarczające przygotowanie logistyczne do przeprowadzenia równoległego tych inwestycji  w krótkim horyzoncie czasu.

Przedsiębiorstwa, które są zaangażowane na polskim rynku z pewnością gwarantują pożądaną jakość obsługi tych inwestycji. Jednak konieczność ukrytego kredytowania kontraktów przez przedsiębiorców jest poważnym zagrożeniem dla polskiej gospodarki i może być  powodem osłabienia lub upadku rentownych przedsiębiorstw obsługujących sektor infrastruktury. To właśnie prefinansowanie wielu kontraktów realizowanych w krótkim czasie grozi utratą płynności.

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.