Brak miejsc parkingowych na osiedlach powoduje, że mieszkańcy nie mają gdzie zostawić swojego auta. Parkują, gdzie się da, i później są karani przez straż miejską mandatami, donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
Parkowanie na osiedlach to problem, który istnieje od lat. Odkąd zmieniły się przepisy ruchu drogowego, które pozwoliły straży miejskiej i policji na interwencje na drogach wewnętrznych (czyli także osiedlowych uliczkach), wzrosła tam aktywność straży miejskich.
- Każdy kierowca, który zostaje ukarany mandatem, uważa, że jesteśmy nadgorliwi - podkreśla Monika Niżniak z warszawskiej straży miejskiej. Dodaje jednak, że to nie wina straży, że deweloper zapomniał, iż na osiedlu potrzebne są parkingi.
Więcej: Łukasz Kuligowski/ Dziennik Gazeta Prawna z dnia: 2010-12-22
"Pełna wersja wiadomości prawno-gospodarczych - czytaj na www.gazetaprawna.pl"
Narzekaliśmy na "slamsy" budowane z wielkiej płyty, ale dopiero teraz budujemy prawdziwe slamsy.
SIGMA