Drogi Aktywisto,
a rozmawiałeś może kiedy z kimkolwiek z PKP Cargo na temat "Tiry na tory"? Bo gdybyś to zrobił to wiedziałbyś, że pomysł ten jest nie do zrealizowania w Polsce obecnie. Może za 20-30 lat jak będziemy mieć odpowiednią infrastrukturę.
Podawanie przykładu Austrii, Włoch czy Szwajcarii jest od buta, bo te kraje przerzuciły dużą część tranzytu na kolej głównie dzięki... Alpom - naturalnej,geograficznej barierze, która powoduje, że tranzyt przez te kraje odbywa się bądź to bardzo drogimi tunelami bądź na kolei (RoLa -Rollende Landstrasse) co NIGDY nie miałoby miejsca gdyby nie horrendalne opłaty tranzytowe oraz ...góry do pokonania.
Dodajmy, że tamte Państwa dokładają co roku gigantyczne środki z budżetu, by komukolwiek opłacało się korzystać z tych połączeń, mają też świetnie utrzymaną infrastrukturę i prywatnych operatorów świadczących przewozy.
W dzisiejszych realiach kołchozu o nazwie PKP Cargo oraz braku kasy w budżecie Polski + braku infrastruktury (to co jest można wysadzić w powietrze a jak kurz opadnie to próbować zbudować coś sensownego, bo poza odcinkami kilu magistrali kolejowych, to średnia prędkość pociągu towarowego w Polsce jest ...poniżej 40km/godzinę (!!!), a powinna być powyżej 80km/godzinę żeby miało to jakikolwiek sens dla przewoźnika).
Do tego przewoźnik drogowy zarabia jak robi kilometry a nie jak jedzie pociągiem na wagonie-platformie, więc ten cały pomysł niestety jest komiczny i nie przystaje do obecnych realiów.