K. Drejak wyjaśniła, że inwestor może wymagać ukończenia robót budowlanych od projektanta, jeśli wykonawca się od tego uchyli. W przypadku podwykonawstwa projektant odpowiada tylko i wyłącznie przed wykonawcą oraz tylko za wykonanie projektu. A przed inwestorem za projektanta odpowiada wykonawca.
Solidarność należytego wykonania umowy ma jeszcze jeden aspekt - odpowiedzialności za rękojmię i gwarancję - co, w przypadku problemów z wykonawcą, może spaść na projektanta. Gdyby wykonawca robót budowlanych nie zapłacił podwykonawcom, których zatrudnił, może się okazać, że kosztami zostanie obarczona firma projektowa. - Uczestnictwo w konsorcjach może się wtedy nie opłacać – ostrzega K. Drejak. - Lepiej być podwykonawcą i odpowiadać tylko za swoją, niewspółmiernie mniejszą część kontraktu.
Przy podpisywaniu umów zawsze należy zwrócić uwagę na wysokość kar za niedotrzymanie terminów lub odstąpienie od realizacji zadania. - Jeżeli płacimy karę jako konsorcjum to naliczana jest ona od wartości całego kontraktu, pomimo że wynagrodzenie projektanta to około 5 proc. tej kwoty – dodaje K. Drejak.
W umowie konsorcjum można szczegółowo określić za co odpowiada każda ze stron. Jeśli projektant zapłaci karę z winy wykonawcy, może później domagać się od niego odszkodowania (tzw. roszczenie regresowe).
Jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych. (Art. 376. §1. Kodeksu cywilnego)
Niestety jest to proces długotrwały i może projektanta pozbawić płynności finansowej. W przypadku umowy o podwykonawstwo projektant odpowiada tylko za projekt i ewentualna kara wyliczana jest na podstawie jego wartości.
Jak to wygląda w praktyce? Wartość projektu w kontrakcie typu „zaprojektuj i zbuduj” wynosi około 5 proc. wartości całego kontraktu. - Jeśli projektant jest w konsorcjum i musi zapłacić za opóźnienia w realizacji inwestycji (standardowa kara wynosi 0,1 proc. wartości kontraktu za 1 dzień zwłoki), to pozbędzie się całego wynagrodzenia po zaledwie 50 dniach zwłoki – wylicza K. Drejak. - W przypadku odstąpienia od umowy kara wynosi zwyczajowo 10 proc. jej wartości. Jeżeli projektant musi odstąpić od umowy, jego wynagrodzenie wystarcza zaledwie na połowę kary. Uczestnicząc w konsorcjum projektant de facto płaci 2 proc. wartości wynagrodzenia za każdy dzień zwłoki oraz 200 proc. swojego wynagrodzenia za odstąpienie od umowy – podsumowuje.
Wynagrodzenie za realizację inwestycji inwestor zazwyczaj płaci wykonawcy, ponieważ to on najczęściej jest liderem konsorcjum. Natomiast podział wynagrodzenia określony jest w umowie konsorcjum. W przypadku podwykonawstwa istnieje możliwość negocjacji wynagrodzenia, nawet w trakcie realizacji umowy. - Warto zadbać o to, aby umowę o podwykonawstwo zatwierdził inwestor, ponieważ wtedy razem z wykonawcą jest zobowiązany do wypłaty wynagrodzenia – kontynuuje K. Drejak.
W związku z małą nowelizacją prawa zamówień publicznych (Dz.U. 2009 nr 206 poz. 1591) nie trzeba już tworzyć konsorcjów, aby przystąpić do przetargu w systemie „zaprojektuj i zbuduj”.
Wykonawca może polegać na wiedzy i doświadczeniu, potencjale technicznym, osobach zdolnych do wykonania zamówienia lub zdolnościach finansowych innych podmiotów, niezależnie od charakteru prawnego łączących go z nimi stosunków. Wykonawca w takiej sytuacji zobowiązany jest udowodnić zamawiającemu, iż będzie dysponował zasobami niezbędnymi do realizacji zamówienia, w szczególności przedstawiając w tym celu pisemne zobowiązanie tych podmiotów do oddania mu do dyspozycji niezbędnych zasobów na okres korzystania z nich przy wykonaniu zamówienia. (Art. 26 pkt 2b ustawy Prawo zamówień publicznych).
Jest to korzystna sytuacja dla firm projektowych, gdyż jako podwykonawcy mają znacznie większe szanse na uzyskanie kontraktu i sam proces jego realizacji jest dla nich znacznie bezpieczniejszy.
Ilona Hałucha
- «« poprz.
- nast.