Student kierunków technicznych musi być kształcony w trochę inny sposób niż odbywało się to dawniej. Cenione są umiejętności pracy w zespole, wykorzystania przepisów prawa w praktyce, znajomość języków obcych i najnowszych technologii.
- Współczesny student zna lub bardzo dobrze zna co najmniej jeden język obcy – powiedział dr hab. inż. Janusz Bohatkiewicz, profesor Politechniki Lubelskiej. – Sprawnie korzysta mediów społecznościowych, niekoniecznie natomiast z narzędzi komputerowych. Zdarza się, że tylko powierzchownie poznaje teorię. Selektywnie podchodzi do wiedzy, często ją upraszczając. Z chęcią angażuje się w prace zespołowe i społeczne.
Czego oczekuje branża? Nie tylko umiejętności inżyniera budownictwa, ale także informatycznych i menedżerskich. Wciąż aktualne pozostają pytania, czy kształcić wąsko, szeroko czy interdyscyplinarnie? Czy powinni to być raczej innowatorzy czy badacze, naukowcy czy praktycy?
Jak powinien być kształcony inżynier? Poprzez słowo, rysunek, a przede wszystkim praktykę.
Na Wydziale Architektury i Budownictwa Politechniki Lubelskiej zwraca się szczególną uwagę na wiedzę z zakresu dróg, mostów, urządzeń ochrony środowiska i zagadnień BIMu.
- Dokonaliśmy sporej rewolucji, ponieważ od 2016 roku do obecnej specjalności „drogi i mosty” dołożyliśmy trzeci człon: „ekoinfrastruktura” – poinformował prof. Bohatkiewicz. – Wykorzystaliśmy grant, opracowaliśmy 15 podręczników w języku angielskim do każdego przedmiotu specjalistycznego. Do tej pory naszą specjalność ukończyło 30 absolwentów i nie mamy problemów z rekrutacją nowych.
Oprócz tego został mocno zmodyfikowany program, studenci jeżdżą na konferencje, działają w kołach naukowych, odwiedzają Muzeum Drogownictwa w Szczucinie.
- Zwracamy uwagę na pracę zespołową, bo to później podstawa wykonywania obowiązków przez tych ludzi – dodał dr Bohatkiewicz. – Organizujemy wycieczki, akcje charytatywne, wykłady gościnne, współpracujemy z organizacjami i uczelniami.
O zmianach, które wprowadza Politechnika Krakowska poinformował prof. dr hab. inż. Wiesław Starowicz. Nowością są Rady Uczelni, skupiające wąską grupę ekspertów ze świata biznesu i przedstawicieli Politechniki, pełniąca rolę czegoś w rodzaju Rady Nadzorczej. Zostaną zlikwidowane Instytuty, a Katedry mocno zmienione. Kierunki: inżynieria lądowa i transport – jako jedna dyscyplina naukowa – będą prowadzone wyłącznie na Wydziale Inżynierii Lądowej (do tej pory było to możliwe również na Wydziale Ochrony Środowiska czy Mechanicznym). Przy okazji zmian organizacyjnych, ma być również udoskonalany proces dydaktyczny.
Ze względu na mniejszą liczbę studentów, będzie też mniej specjalności, ale za to z profilami specjalizacyjnymi. Duża waga będzie przykładana do praktyk czy wycieczek technicznych, współpracy z firmami budowlanymi, a także lepszego przygotowania do zdobycia uprawnień.
To wszystko ma się przełożyć na dobre przygotowanie absolwentów do wymagań rynku pracy, w tym kształcenia zamawianego.
PK nadal będzie starało się kształcić inżynierów o specjalności drogi kolejowe, ze względu na rosnącą liczbę inwestycji na kolei oraz spore środki finansowe, które są dla niej zarezerwowane. O takich absolwentów upomniały się firmy, które nawet były skłonne dofinansować prowadzenie takiej specjalności, a kiedy okazało się to niepotrzebne, ufundowały stypendia dla studentów w tej grupie. Podobne zainteresowanie wykazują firmy z innych branż, m.in. logistyki.
IH
(na podstawie informacji z konferencji NOVDROG, która odbyła się w marcu w Szczawnicy)
W związku z przypadającym 26 kwietnia Dniem Drogowca i Transportowca, portal edroga.pl życzy wszystkim osobom związanym z budownictwem komunikacyjnym wytrwałości w tej niezwykle wymagającej i odpowiedzialnej pracy, satysfakcji zawodowej oraz samych udanych projektów.