edroga216Zdaniem Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) nowe technologie mogą sprawić, że zmniejszy się liczba ofiar na europejskich autostradach.

Tylko w 2013 roku na autostradach w UE zginęło około 1900 osób. Z danych pozyskanych z wielu krajów wynika, że aż 60 proc. ofiar nie miało zapiętych pasów bezpieczeństwa. ETSC apeluje, aby system przypominania o zapięciu pasów (SBR) instalowany był w nowych samochodach na wszystkich siedzeniach, a nie tylko fotelu kierowcy.

Unia Europejska prowadzi przegląd wymagań dotyczących bezpieczeństwa nowych pojazdów sprzedawanych w Europie. Ostatnio aktualizowane były w 2009 roku, a nowe mają zostać opracowane jeszcze w tym roku.

ETSC zaleca, aby obowiązkowo instalowane były systemy: ISA (intelligent speed assistance), który będzie pilnował przestrzegania limitów prędkości, oraz LDW (lane departure warning), odpowiedzialny za ostrzeganie o opuszczeniu pasa ruchu. System ISA ma ograniczyć liczbę zgonów o około 20 proc. za pomocą wykorzystania danych GPS lub kamer rozpoznających znaki drogowe. Może on nie tylko informować kierowcę o obowiązujących ograniczeniach prędkości, ale nawet zmniejszać prędkość pojazdu. Z kolei system LDW ostrzeże kierowcę, jeśli z powodu zmęczenia lub nieuwagi zjedzie ze swojego pasa ruchu. Ta technologia jest już stosowana w nowych ciężarówkach oraz autobusach.

- Technologie, które pomagają kierowcom uniknąć wypadków, mogą uratować tysiące istnień na drogach - powiedział Antonio Avenoso, dyrektor ETSC. - Ponadto, wsparcie UE dla automatyzacji pojazów może ustrzec europejski przemysł motoryzacyjny przed zdominowaniem przez duże firmy technologiczne spoza Europy.

ETSC powołuje się również na dane, z których wynika, że liczba zgonów na autostradach spada szybciej niż na pozostałych drogach (w latach 2004-2013 liczba zabitych na autostradach zmniejszała się średnio o 8 proc. rocznie, w porównaniu z 6,5-proc. spadkiem na pozostałych trasach). Autorzy raportu, który opublikowała ETSC, sugerują, żeby podobnymi zasadami bezpieczeństwa, które obowiązują na autostradach, objąć pozostałe drogi, m.in. wprowadzić niezależne audyty brd.

Najlepsze wyniki w analizowanym okresie czasu osiągnęła Litwa (-20 proc.), Słowacja (-14 proc.) i Hiszpania (-13 proc.). W Danii, Austrii, Wielkiej Brytanii, Czechach, Holandii i we Włoszech udało się osiągnąć większy spadek niż wynosi średnia europejska. I nawet w Polsce, która ma niestety jeden z najgorszych wyników w UE, udało się go minimalnie poprawić (-0,7 proc.). Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że w badanym przedziale czasu sieć autostrad w Polsce zwiększyła się aż czterokrotnie z 400 do 1500 km.

Źródło: ETSC

Komentarze  
Andrzej
0 #1 Andrzej 2015-03-24 17:17
No coz..Znow KE czyli zgraja politykierow podnosi larum -bo to "znafcy" sa-wskazujac na-biorac pod uwage skale-maly problem.Coz to jest 1900 zabitych na autostradach (wazam ze to o 1900 za duzo) w porownaniu z calosci zabitych w calym Eurokolchozie.Prawdopodobnie skala nieuzywania pasow jest podobna.Biorac pod uwage fakt ze gdyby wszyscy ktorzy zgineli mieli zapiete pasy to polowa by przezyla.To sa dopiero cyfry "do ocalenia"!! A co szacowna KE (czyli Towarzystwo Poboznych Zyczen) zrobila zeby zmusic kierowco do uzywania pasow? Ano NIC! Nie wystarcza apele czy ww pobozne zyczenia.Trzeba ludzi zmuscic i koniec.Jak sie okazalo ze swiatla dzienne to nie jest taki glupi pomysl to zmuszono producentow samochodow do montazu tzw swiatel dziennych.I dzis w zasadzie nie ma problemu bo samochody w zasadzie standartowo Maja swiatla dzienne LED.Idac tym samym tropem mozna np polaczyc system SBR z tzw swiatlami SOS.Jak ktos jedzie bez pasow to widac og na kilometry a wiec szybko mozna go namierzyc.W czym problem?Oczywiscie natychmiast zaprotestuja np nasi taksowkarze.Nie ma problemu.Im mozna to wylaczyc.Oczywsicie zaraz znajda sie tacy ktorzy beda sie to starali omijac zapinajac np pas za plecami.Tylko ze wtedy trudno szybko go przepiac jak sie bedzie widzialo patrol czy kontrole.A moze wyjsciem jest ustawowe nakladanie dodatkowych wysokich ubezpieczen badz ubzepzieczen zdrowotnych na delikwentow bez pasow:.W koncu swiadomie narazaja spoleczenstwo na wyzsze koszty leczenia wiec niech niech sie wiecej doloza.Dlaczego ktos kto jezdzi w pasach ma doplacac wiecej za leczenie debila-oportunisty? Oczywiscie to jeden z pomyslow.Generalnie wiadomo ze ludzie jezdzacy bez pasow robia to SWIADOMIE!I tak np. jadac przez Bulgarie widzi sie ze kierowca w pasach to kuriozum.W Grecji to samo a zeby bylo smieszniej to motocyklista czy motorowerzysta w kasku to najpewniej turysta z cywilizowanej nacji.I co na to Policja?Nie widza?Oczywiscie widza i olewaja.Wiec moze szacone gremium od Poboznych Zyczen i Wytyczania Slusznych Drog zmusi np Policje do zajecia sie problemem.Widzac np skale problemu w Grecji gdzie jazda bez kasku to mandat 400 euro zajecie sie na powaznie tym problemem natychmiast zlikwiduje grecki dlug publiczny.Prosze o Nobla z ekonomii..http://edroga.pl/mobilnos c/jak-zmniejszyc-liczbe-ofiar-na-dr ogach-230311513#
Cytować | Zgłoś administratorowi
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.