Pod ścianami zgromadzono materiał budowlany (kostka, krawężniki), z których w tym czasie korzystano, m.in. trelinka, sześciokątna betonowa kostka z zatopionymi w niej elementami kamiennymi (porfir, bazalt). (fot. 73-75) Są również narzędzia, których używano do budowy drogi – łącznie z drewnianą austriacką saperką przerobioną na łopatę i ubijakiem do kostek z pocisku artyleryjskiego. (fot. 76-80)
Kolejną salę poświęcono „Budowie i Utrzymaniu Dróg”, zarówno pracom w laboratorium drogowym, jak i tym na placach budowy, czy np. remontom lub odśnieżaniu. Droga najpierw powstaje w laboratorium w ilościach aptecznych, dopiero później uzyskuje się olbrzymie masy, stąd licznie zgromadzone w tym pomieszczeniu instrumenty i sprzęty. (fot. 81-83, 85-87)
Ciekawostką jest tutaj… rower, który był służbowym środkiem transportu dróżnika kontrolującego stan dróg. Rower angielskiej marki z 1946 roku, z tyłu posiada jeszcze tablicę rejestracyjną, miał gwarancję na 50 lat i wciąż jest sprawny. Obok roweru znajduje się biało-czerwona sygnaturka, którą dróżnik wbijał przy drodze, na której pracował. (fot. 88-90).
Tablice dróżnicze znajdowały się na budynkach, gdzie urzędował dróżnik. Mogło to być pomieszczenie dzierżawione w jego domu lub państwowy budynek, z którego część stanowiło mieszkanie, a reszta biuro. Znak dróżników był ujednolicony i przedstawiał skrzyżowany kilof i łopatę na tle przekroju walca. Znak ten widniał także na ich czapkach i guzikach (fot. 91)
Na środku sali stoi największy eksponat – konny walec kamienny. Walec jest oryginalny, natomiast kolebka nad nim, która służy do dodatkowego obciążenia walca, została dorobiona. Koń mógł być podpinany z obu stron kolebki, dzięki czemu zlikwidowano problem zawracania ciężkiego walca. (fot. 92-94)
W tej sali również zgromadzono unikatowe znaki drogowe – tym razem drewniane i ręcznie malowane, ale przypominające już te współczesne. (fot. 84, 95)