Na drogach województwa śląskiego w 2007 roku miało miejsce 291 wypadków z najechaniem na drzewo (4,6% ogółu wypadków), zginęły w nich 54 osoby (11,3% ogółu ofiar śmiertelnych wypadków), a ranne zostały 420 osoby (5,3% ogółu poszkodowanych w wypadkach). W 2008 roku było 257 takich wypadków (4,3% ogółu), zginęło w nich 45 osób (9,9% ogółu ofiar śmiertelnych wypadków), a ranne zostały 353 osoby (4,8% ogółu poszkodowanych). Jednak w tym przypadku nie tyle liczby przerażają, co fakt, że ciężkość wypadków, w których pojazd najeżdża na drzewo jest niemal dwukrotnie większa w stosunku do innych rodzajów zdarzeń.
Z mocy prawa wójt/burmistrz/prezydent miasta wydaje decyzję administracyjną zezwalającą bądź zabraniającą wycięcia drzew. Ta decyzja ma decydujący wpływ na bezpieczeństwo ruchu na drodze. Niestety nie zawsze argumenty brd są tymi, które przemawiają do urzędników odpowiedzialnych za wydawanie tych decyzji.
Prawo dopuszcza wycięcie drzewa zagrażającego bezpieczeństwu. Ale kiedy drzewo staje się zagrożeniem? Nie tylko wówczas, gdy jest stare, spróchniałe czy zarażone szkodnikami. To oczywiste, że wtedy grozi złamaniem czy zerwaniem konarów nawet przy najmniejszym podmuchu wiatru. Drogowcy jednak podkreślają, że jest szereg innych poważnych zagrożeń spowodowanych przez drzewa. Kierującym pojazdami ograniczają pole widzenia i czytelność znaków drogowych, zawężają pas jezdni, utrudniają dostrzeżenie pieszych przez kierujących pojazdami i zasłaniają pieszym widok na drogę i na nadjeżdżające samochody.
Najtragiczniejsze są jednak wypadki polegające na najechaniu na drzewo jako przeszkodę w pasie drogi. – W zderzeniu z drzewem przegranym jest człowiek – podkreśla nadkomisarz Jarosław Mańdok, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. W województwie śląskim wypadki z najechaniem na drzewo są na czwartym miejscu, po takich zdarzeniach jak najechania na pieszego, zderzenia czołowe i boczne. Dlatego z inicjatywy Komendy Wojewódzkiej Policji i Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach 23 kwietnia br. odbyło się seminarium „Zadrzewienie drogowe i jego wpływ na kształtowanie bezpieczeństwa w ruchu drogowym”.
- Drzewo jest sztywną przeszkodą. Nie ma pojazdu, który byłby od niej mocniejszy. W zderzeniu z drzewem nawet z autobusu mało co zostaje, podczas gdy drzewo dalej rośnie niemal nie naruszone. Wydając więc decyzje administracyjne nie można się kierować wyłącznie optycznymi przesłankami o obumieraniu drzewa, by zgodzić się na jego wycinkę. Drzewo rosnące w pobliżu drogi czy w jej skrajni jest ogromnym niebezpieczeństwem, właściwie oznaczającym śmierć kierowcy i pasażerów pojazdu, który na nie najedzie – zaznacza Zbigniew Tabor, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Zatem współpraca zarządu dróg i funkcjonariuszy policji ma istotne znaczenie. W ten sposób przedstawiane służbom ochrony przyrody argumenty przez jednostki odpowiedzialne za tworzenie warunków do bezpiecznego poruszania się drogami są wzmacniane opinią policji. Racje ochrony przyrody przecież muszą być równoważne racjom życia ludzkiego.
Agnieszka Serbeńska