edroga953Podczas prowadzenia auta dobry wzrok to podstawa – ryzyko spowodowania wypadku przez kierowcę o zbyt małej ostrości wzroku jest większe niż u osób, które nie mają wady wzroku. Niestety, wielu kierowców, którzy w momencie zdawania testu na prawo jazdy mieli dobry wzrok, nie zauważa pogorszenia jakości widzenia i naraża siebie oraz innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo.

 

- Brytyjscy badacze szacują, że ok. 2-3% kierowców nie spełnia prawnych wymagań dotyczących jakości widzenia. Tymczasem im później dostrzeżemy znak drogowy lub przeszkodę na drodze, tym mniej mamy czasu na reakcję – zwraca uwagę Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Wielu kierowców bagatelizuje jednak kwestię badania wzroku, mimo że ostatni raz przechodzili je przed zdawanym w młodości egzaminem na prawo jazdy. Ryzyko pogorszenia się jakości wzroku wzrasta z wiekiem i dlatego zaleca się badania co cztery lata, a nawet częściej w przypadku osób po 40 roku życia.

Warto również regularnie samodzielnie sprawdzać swoją ostrość widzenia. Przykładowo w Wielkiej Brytanii kierowca musi być w stanie przeczytać tablicę rejestracyjną z odległości 20 m. Jeśli spróbujemy to zrobić i zauważymy u siebie trudności z tym zadaniem, to najwyższy czas zgłosić się do okulisty.

Zagrożenie na drodze mogą stwarzać również osoby, które wiedzą o swojej wadzie wzroku, ale uważają, że jest ona na tyle niewielka, że nie przeszkadza w prowadzeniu samochodu. Jeśli okulista stwierdził u nas konieczność prowadzenia auta w soczewkach lub okularach korygujących, naszym obowiązkiem jest się do tego stosować. Zbyt późno dostrzegając znaki czy zagrożenie na drodze, możemy wykonywać gwałtowne manewry, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji – mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.