Już wkrótce poznaniacy będą mogli przemieszczać się po mieście samochodami z car-sharingu. Poznań i firma Cherry Car podpisały list intencyjny w sprawie stworzenia dla mieszkańców Poznania możliwości korzystania z takiej usługi. System będzie działał w oparciu o auta ekologiczne: elektryczne i hybrydowe o niskiej emisji. Jego start przewidziany jest na przełom września i października tego roku.
- Jak w wielu miastach, w Poznaniu mamy spory problem z nadmiernym ruchem kołowym, a luksusem stało się nie samo posiadanie samochodu, a sprawne przemieszczanie się z miejsca na miejsce. Dlatego naprawdę stawiamy na transport zrównoważony, oferując różnego rodzaju alternatywne formy komunikacji. Jedna z nich to car-sharing, czyli wypożyczanie auta na krótki czas, wprost z ulicy, praktycznie bez formalności - mówił prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, podczas podpisania listu intencyjnego z firmą Cherry Car, która będzie realizowała dla miasta usługę car-sharingu.
W Poznaniu systematycznie przybywa aut - obecnie na 1000 mieszkańców przypada ponad 600 zarejestrowanych samochodów osobowych. Powoduje to nadmierne zatłoczenie ulic, zwiększoną emisję spalin i hałasu, zanieczyszczenie powietrza oraz zdominowanie przestrzeni miejskiej przez zaparkowane pojazdy. Konsekwencją jest spadek jakości życia w mieście. Odczuwają to wszyscy, także kierowcy, którym podróże samochodami zajmują coraz więcej czasu, przez co tracą pieniądze i narażają się na stres związany z szukaniem miejsc parkingowych oraz staniem w korkach. Jednym z ważniejszych wyzwań dla Poznania jest w tym kontekście pogodzenie chęci posiadania przez mieszkańców własnego samochodu z koniecznością zapewnienia im alternatyw dla tego środka transportu. Jednym z rozwiązań jest właśnie car-sharing.
- W oparciu o rozwiązania i przykłady z innych światowych miast opracowaliśmy projekt krótkoterminowego wypożyczania samochodów dla Poznania opartego o auta hybrydowe i elektryczne - mówił Jakub Stęchły z firmy Cherry Car. - Przy użyciu dedykowanej aplikacji na smartfona możliwe będzie wynajęcie pojazdu na potrzeby miejskich i podmiejskich podróży. Na początek chcemy poznaniakom udostępnić 200 aut. To wystarczająca ilość, by samochody były dostępne w zasięgu od 3 do 5 minut spaceru. Może się okazać, że są one tak naprawdę nawet przed budynkiem, z którego wychodzimy - dodaje.
Firma zapowiada, że wraz ze zwiększeniem liczby miejsc do ładowania samochodów współdzielonych, będzie rozwijała system w Poznaniu stopniowo zastępując pojazdy hybrydowe elektrycznymi. Jednocześnie wraz ze wzrostem zainteresowania usługą flota pojazdów może zostać zwiększona.
Abyy zachęcić poznaniaków do korzystania z car-sharingu, miasto zamierza wprowadzić szereg udogodnień dla użytkowników systemu. Pierwsze decyzje w sprawie zostały podjęte na ostatniej sesji Rady Miasta Poznania.
- Radni zgodzili się w głosowaniu na wprowadzenie rozwiązań, dzięki którym osoby korzystające z usługi, nie tylko bez problemu zaparkują w centrum miasta, ale również nie będą musiały za postój w Strefie Płatnego Parkowania płacić. Koszty poniesie firma świadcząca usługę car-sharingu - mówi Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.
Zachętą i ułatwieniem dla osób korzystających z car-sharingu mają być też dedykowane samochodom współdzielonym miejsca postojowe poza strefą. Zostaną one wyznaczone w pierwszej kolejności tam, gdzie jest największy problem z zaparkowaniem. A i to nie koniec zalet tego rozwiązania.
- Chcemy odwołać się też do typowej cechy poznaniaków, czyli oszczędności. Korzystanie z car-sharingu może bowiem okazać się tańsze niż całoroczne utrzymanie własnego pojazdu - powiedział prezydent Jacek Jaśkowiak. - Nasi mieszkańcy potrafią dobrze liczyć, sądzę więc, że oferta firm car-sharingowych przekona ich do korzystania z tego rozwiązania.
Cherry Car zapewnia, że ceny wypożyczenia auta będą konkurencyjne wobec stawek oferowanych przez korporacje taksówkarskie oraz porównywalne z cenami tego typu usług w Polsce.
- W przypadku samochodów hybrydowych stawka liczona będzie zarówno za minutę, jak i za kilometr, natomiast w przypadku samochodów elektrycznych płacić będziemy tylko za czas przejazdu - zapowiedział Jakub Stęchły. - W przeciwieństwie do taksówek nie będzie opłaty początkowej, płacimy tylko za to co przejedziemy. Alternatywne rozwiązania w innych miastach to ok. 70 gr. za kilometr i 50 gr. za minutę. W momencie kiedy nie zakończymy wynajmu i chcemy, żeby ten samochód na nas poczekał naliczana będzie opłata postojowa. Jest to zazwyczaj kwota ok. 10 gr za minutę - dodaje.
Miasto, w celu zachęcenia mieszkańców Poznania do korzystania z car-sharingu, będzie prowadziło też kampanię społeczną dla mieszkańców, promującą ideę współdzielenia samochodów, co zapewne przyczyni się do zwiększenia świadomości poznaniaków w zakresie odpowiedzialności i dbania o wspólną miejską przestrzeń.
Źródło: UM Poznań