Spis treści

Stowarzyszenie Klub Inżynierii Ruchu w toku konsultacji społecznych w sprawie projektów rozporządzeń zmieniających: rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych  oraz urządzeń bezpieczeństwa  ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach oraz rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych, na podstawie wewnętrznej dyskusji oraz wymiany opinii, przygotowało stanowisko krytycznie odnoszące się do projektowanych nowelizacji. Równocześnie w stanowisku Stowarzyszenie KLIR zawarło propozycje koniecznych zmian w tych rozporządzeniach, a przede wszystkim w ustawach: o drogach publicznych oraz Kodeks wykroczeń.



STANOWISKO STOWARZYSZENIA

KLUB INŻYNIERII RUCHU

W SPRAWIE PROPOZYCJI ZMIANY ROZPORZĄDZEŃ

W ZAKRESIE ZNACZENIA ZNAKU D-44 „strefa parkowania”

W dniu 19 marca 2012 r. Stowarzyszenie KLIR otrzymało do konsultacji projekty rozporządzeń zmieniających dwa rozporządzenia odnoszące się do znaków i sygnałów drogowych:

1. Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej oraz Spraw Wewnętrznych zmieniające rozporządzenie Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dn. 31 lipca 2002 r.  w sprawie znaków i sygnałów drogowych;

2. Ministra Infrastruktury z dn. 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania  na drogach.

A. Istota problemu

Potrzeba zmiany ww. rozporządzeń została wywołana przez Rzecznika Praw Obywatelskich, pismem RPO-6482-X/10/TS z dn. 5 sierpnia 2010 r. W piśmie tym, skierowanym do Ministra Infrastruktury, Rzecznik Praw Obywatelskich podał m.in. informację że:

„… do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęło pismo obywatela, w którym skarży się, że został dwa razy ukarany za to samo zachowanie tj. zaparkowanie pojazdu samochodowego w strefie płatnego parkowania bez uiszczenia należnej opłaty za parkowanie. Z treści pisma skarżącego wynika, że zarząd drogi obciążył go opłatą dodatkową z tytułu nieuiszczenia opłaty za parkowanie, natomiast straż miejska nałożyła na niego grzywnę za popełnienie wykroczenia drogowego oraz unieruchomiła jego pojazd za pomocą urządzenia do blokowania kół.”

Z przytoczonego wyżej opisu zdarzenia wynika iż Rzecznik Praw Obywatelskich został przez wymienionego w piśmie obywatela wprowadzony w błąd. Skarżący prawdopodobnie nie podał wszystkich informacji o okolicznościach nałożenia na niego kary, zatajając mały, ale bardzo istotny drobiazg. Szkoda, że zarówno Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich przygotowując interwencję do Ministra Infrastruktury, jak i Ministerstwo Infrastruktury przez ponad półtora roku, nie zweryfikowały okoliczności zdarzenia opisywanego przez obywatela, skarżącego do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Według opinii członków Stowarzyszenia Klub Inżynierii Ruchu, znających doskonale problematykę stref płatnego parkowania oraz przeprowadzonego wstępnie rozpoznania w wybranych miastach:

1. Problem podwójnej karalności za bieżące wnoszenie opłat w strefie płatnego parkowania w praktyce nie występuje w Polsce. A jeżeli by nawet taki przypadek zdarzył się w miejscowości poza obszarem naszego wstępnego rozpoznania, to mało prawdopodobne jest, żeby towarzyszyło temu unieruchomienie pojazdu przez zablokowanie kół, ponieważ byłaby to kara niewspółmierna do przewinienia.

2. Blokowanie kół  (zawsze połączone z wystawieniem mandatu), realizowane jest na zgłoszenie przez osoby kontrolujące opłaty w strefie tylko w 2. wypadkach:

a) „pozostawienia pojazdu nieoznakowanego kartą parkingową, w miejscu przeznaczonym dla pojazdu osoby niepełnosprawnej o obniżonej sprawności ruchowej oraz osób wymienionych w art. 8 ust. 2” (art.130a ust.1, pkt.4 ustawy Prawo o ruchu drogowym), jeżeli uprawnione służby nie zdecydują się na usunięcie pojazdu;

b) wielokrotnego unikania wnoszenia opłat za parkowanie w strefie płatnego parkowania i wielokrotnego unikania uiszczania nałożonych opłat dodatkowych (na podstawie prawa miejscowego).

W każdej z wymienionych sytuacji, Strażnik Miejski (lub Policjant), nie ma możliwości wpisania w mandacie innej podstawy ukarania mandatem, jak art.92 §1 Kodeksu wykroczeń (niestosowanie się do znaku lub sygnału drogowego …). Przy czym o ile w sytuacji a), możliwe jest ewentualne dodatkowe wpisanie w mandacie znaku D-18a, albo art.130a ustawy Prawo o ruchu drogowym, to w wypadku b), można co najwyżej wpisać znak D-44.

Tak było prawdopodobnie w wypadku obywatela, który złożył skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich. Wykorzystał niedoskonałość prawa, która (przy zatajeniu rzeczywistego powodu ukarania go mandatem w połączeniu z unieruchomieniem samochodu), pozwala na wywołanie wrażenia, że został podwójnie ukarany za to samo przewinienie.

Jednak to nie zdefiniowanie znaczenia znaku D-44, lecz treść rozdziału XI Kodeksu wykroczeń (Wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji), stwarza możliwość sfabrykowania takich oskarżeń wbrew faktom.

Niestety bardzo krótki termin przewidziany na opracowanie opinii do proponowanych zmian w wymienionych na wstępie rozporządzeniach, uniemożliwia udokumentowanie przeprowadzonego rozpoznania we wszystkich wybranych miastach. Załączamy jedynie te stanowiska, które dotarły do nas w terminie umożliwiającym uwzględnienie i dołączenie tych materiałów do naszej opinii. Równoczesne opublikowanie informacji o zamierzeniach Ministerstwa na popularnym portalu edroga.pl, wywołało gorącą, ale raczej jednostronną dyskusję na temat tych propozycji. Zarówno jednostki miejskie związane z funkcjonowaniem parkowania płatnego, jak i internauci, zgodnie  negatywnie oceniają propozycje Ministerstwa.

Komentarze  
Gość
-2 #1 Gość 2012-04-23 11:08
To takie proste. Najlepiej zlikwidować znaki D-44 i nie będzie problemu. Podobno Prezydent Rzeszowa tak zrobił kilka lat temu i jest lepiej. A jak ktoś już koniecznie chce pobierać opłaty, to niech oznakuje takie miejsce i przy każdym stanowisku postojowym umieści parkometr. Jak to nakręci produkcję tych urządzeń. Cudowny sposób na przełamanie kryzysu.
A na poważnie - komu się chce przejmować warunkami ruchu i jego bezpieczeństwem. Najlepiej zwiekszyć dopuszczalne prędkości, wprowdzić kontrolę wenetrzną zamiast audytu (ten z definicji powinien być niezależny), ciągle budować coraz szersze drogi, Dokąd my zdażamy ?
Cytować | Zgłoś administratorowi
Gość
+3 #2 Gość 2012-05-24 02:19
Nie do końca zgadzam się z treścią artykułu i stanowiskiem KLIR. Należy zdefiniować pojęcie "notorycznie" - bo jak tylko taki zapis zostawimy to natychmiast nie będzie możliwości egzekucji. Katastrofalnym błędem będzie wprowadzenie w nowym rozporządzeniu braku możliwości nakładania opłaty parkingowej jak ktoś w SPP stanie poza miejscem wskazanym do parkowania. Już w obecnym stanie prawnym Policja i Straże Gminne nie reagują, a opłatę dodatkową w takim miejscu pobierają tylko nieliczne samorządy. Ja naprawdę nie widzę żadnego problemu by obciążać nieprawidłowo parkującego kierowcę zarówno za niestosowanie się do znaku D-44 (opłata dodatkowa) i karą grzywny, jeżeli dodatkowo parkuje na przykład na przejściu dla pieszych. W końcu miasta są dla ludzi w nich mieszkających (dla psioczących na mnie od razu dodam, że posiadam samochód i poruszam się nim bardzo często) i wkurza mnie jak architektura miasta jest zawalona samymi pojazdami, bez przestrzeni dla pieszych....
Cytować | Zgłoś administratorowi
Gość
+4 #3 Gość 2012-09-13 16:54
Uważam że znak D-44 pownien oznaczać jedno: wjazd do strefy w której za postój pobierana jest opłata, we wszystkich miejscach umożliwiającyh postówj pojazdu. Fatalny przepis w ustawie i drogach publiczncyh który mówi że za postój w miejscach wyznaczonych pobierana jest opłata - to nieporozumieniE, zapis ten jest sprzeczny ze znaczeniem zanku D-44.
Jeśli weszła by nowelizacja którą proponuje ministerstwo wprowadziło by to totalny balagan a przede wszystkim stworzyło by niebezpieczeństwo dla uczesników ruchu. Większosć OSÓB parkowała by w miejscach niewyznaczonych: na polach martwych, przejściach dla pieszych, itp. Czy ktoś obliczył jaki koszty poniosła by gmina zakupując i montując tysiące znaków D-18 i zlecając tysiące projektów organizacji ruchu. Jak można wprowadzać takiego BABOLA nie analizując do końca sytuacji. Słusznie że ktoś mądry zauważył to zawczasu i wyraził negatywną opinię. Przyłączam się do protestu. Należy jeszcze wprowadzić zapis w Prawie o Ruchu Drogowym odnośnie karania za niedokonanie obowiązku rejestracji pojazdu w czasie 30 dni. Obecnie nie ma żadnej sankcji za zaniechanie obowiązku. Egzekucja opłat dodatkowcyh z tego powodu jest żmudna, pracochłonna i kosztowna. A wystarczy tak niewiele i tyle miast miałobyby problem z głowy. Obecnie CEPIK wskazuje starego właściciela na którego idzie upomnienie i musi przeszukiwać domowe archiwum żeby udowodnić że to nie on parkował auto. PROSZĘ O ZAJĘCIE SIĘ TYM TEMATEM ........ TO JEST BARDZO WAŻNA KWESTIA KTÓRA ZAOSZCZĘDZI MNÓSTWO CZASU I PIENIĘDZY ORAZ NERWÓW. pozdrawiam
Cytować | Zgłoś administratorowi
jasiop
+3 #4 jasiop 2012-11-17 23:58
Cytuję Gość:
To takie proste. Najlepiej zlikwidować znaki D-44 i nie będzie problemu. Podobno Prezydent Rzeszowa tak zrobił kilka lat temu i jest lepiej. ...


jest lepiej ? a to gdzie ? chyba żartujesz !
parkowanie w Rz to teraz totalna samowolka, całe zastawione śródmieście - auta na ulicach, chodnikach i klepiskach, które były kiedyś trawnikami !
Janusz z Rzeszowa
Cytować | Zgłoś administratorowi
Guest
+1 #5 Guest 2013-10-08 21:42
Cytuję Gość:
Uważam że znak D-44 pownien oznaczać jedno: wjazd do strefy w której za postój pobierana jest opłata, we wszystkich miejscach umożliwiających postój pojazdu. (...)


Zlikwidować to niebieskie morze znaków D-18, w końcu to jest strefa, a nie wybiórcze miejsca. Czy strefa ograniczonej prędkości też obowiązuje tylko w wybranych fragmentach?
Cytować | Zgłoś administratorowi
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.