Trwa budowa kolejnych zatok autobusowych przy drogach wojewódzkich w kujawsko-pomorskim. Dzięki tym inwestycjom osoby korzystające z komunikacji publicznej są bezpieczniejsze, a ruch na drogach płynniejszy.
Budowa zatok autobusowych stała się standardem w przypadku modernizacji dróg. - W ten sposób budowane są zatoki na drodze wojewódzkiej nr 252 pomiędzy Zakrzewem i Włocławkiem - wyjaśnia dyrektor ZDW w Bydgoszczy, Mirosław Kielnik. - Większość z nich jest już gotowa. Jednak staramy się także dobudowywać zatoki przy innych drogach, które w najbliższych latach nie mają większych szans na kompleksową modernizację. Stąd w tym roku zleciliśmy dobudowanie zatoki autobusowej na drodze nr 649 w Kiełbasinie oraz zaprojektowanie dwóch zatok w Złotorii przy drodze nr 654. W Kiełbasinie prace już się zakończyły natomiast w Złotorii wykonawca wkrótce przystąpi do robót. W tym roku w podtoruńskiej miejscowości wykonana zostanie pierwsza zatoka, a druga prawdopodobnie w przyszłym roku.
Poza tym trwają prace nad dokumentacją dla czterech kolejnych zatok w regionie. Dwie z nich będą zbudowane jeszcze w tym roku. Jedna przy drodze nr 241 w Studzienkach oraz druga na drodze nr 246 w Wieszkach. Dodatkowo dzięki porozumieniu pomiędzy samorządem województwa oraz gminy Świecie w Sulnowie powstanie chodnik, a przy nim kolejna zatoka.
Zatoki autobusowe są jednym z podstawowych elementów podnoszących bezpieczeństwo na drodze. Piesi oczekujący na autobus stoją na peronie oddalonym od krawędzi pasa ruchu.
Ryzyko potrącenia przez samochód jest znikome. Na zatokach korzystają też kierowcy, którzy nie muszą zatrzymywać się za autobusem lub wykonywać manewru omijania go. Ryzyko wypadku jest szczególnie duże, gdy pasażerowie w momencie zatrzymania pojazdu w jego bezpośrednim sąsiedztwie próbują przechodzić tuż w jego sąsiedztwie na drugą stronę jezdni.
Źródło: ZDW Bydgoszcz
