Od połowy lutego br. trwa realizacja projektu Krakowski Dialog Cykliczny, którego głównymi partnerami są Stowarzyszenie Kraków Miastem Rowerów, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz Małopolski Instytut Kultury.
Jednym z pierwszych działań przeprowadzonych w ramach projektu były badania potrzeb krakowskich rowerzystów. Ankiety wypełniło 1600 osób. Dane uzyskane w ten sposób mają pomóc w przyjęciu konkretnych rozwiązań na rzecz zwiększenia ruchu rowerowego w naszym mieście.
Dla większości badanych rower jest głównym środkiem transportu w poruszaniu się po mieście. Średni sezon rowerowy trwa ponad 8 miesięcy, a ponad połowa cyklistów korzysta z jednośladów codziennie lub prawie codziennie. 36,6 proc. badanych jako powód korzystania z roweru podaje oszczędność czasu. Drugim z powodów (32 proc.) jest dbałość o zdrowie. Średni dystans jaki pokonuje krakowski cyklista to 14,8 km, przy czym największe odległości pokonują mieszkańcy Nowej Huty. Zdecydowana większość rowerzystów (84,6 proc.) wyjeżdża poza swoją dzielnicę – najczęściej jako kierunek docelowy wskazywane jest Śródmieście. Celem podróży przeciętnego krakowianina korzystającego z jednośladu jest miejsce pracy lub nauki, nieco rzadziej jest to rekreacja i zakupy.
Badanie odpowiada też na pytania, jakie są najważniejsze oczekiwania krakowskich rowerzystów. Zdecydowana większość pytanych chciałaby jeszcze częściej korzystać z roweru. Czynnikami, które miałyby to ułatwić jest zdaniem rowerzystów dalszy rozwój infrastruktury rowerowej, a przede wszystkich poprawa ciągłości istniejących już tras. Najbardziej oczekiwanymi przez cyklistów rozwiązaniami są drogi rowerowe (89,1 proc.) i pasy rowerowe (76,9 proc.). Z kolei czynnikami, które zniechęcają do korzystania z rowerów są - zdaniem badanych - jest wzmożony ruch samochodowy (50 proc. odpowiedzi) i ryzyko kradzieży roweru (44,4 proc.).
Źródło: UM Kraków
79 proc. rowerzystów uważa, że tempo rozwoju infrastruktury rowerowej w mieście nie jest adekwatne do innych inwestycji. A 84 proc. jest zdania, że Kraków powinien inwestować w rowery nawet kosztem udogodnień dla samochodów.