Drugie co do wielkości miasto Szwecji, Göteborg, postanowiło efektywniej walczyć o zmniejszenie ruchu ulicznego. Od początku 2013 roku obowiązują tam więc opłaty drogowe.
Miasto, które zamieszkuje około 520 tys. osób, położone jest na zachodnim wybrzeżu Szwecji. 1 stycznia władze Göteborga wprowadziły opłaty dla wszystkich kierowców wjeżdżających lub opuszczających miasto. System jest podobny do tego, który w 2007 roku wprowadził Sztokholm, a co doprowadziło do zmniejszenia o 15-18 proc. ruchu w centrum stolicy.
Wprowadzenie systemu, obejmującego 40 stacji poboru opłat wokoło miasta, ma na celu zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych i ograniczenie ruchu w centrum Göteborga o około 15 proc. Pieniądze uzyskane z opłat mają być przeznaczane na inwestycje infrastrukturalne.
Opłaty pobierane są od 6.00 do 18.30. Kierowcy wjeżdżający i wyjeżdżający z miasta od poniedziałku do piątku będą płacić od 8 do 18 koron, w zależności od pory dnia, z górnym limitem 60 koron dziennie. Opłaty nie będą pobierane w lipcu, wieczorami i w weekendy, od kierowców samochodów z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi oraz od pojazdów ratowniczych. Tablice będą rejestrowane przez specjalnie zamontowane kamery. Opłata może być automatycznie potrącana z konta bankowego kierowcy lub można zapłacić rachunek w wyznaczonych sklepach lub przez Internet. Kierowcy, którzy opłaty nie uiszczą, narażają się na grzywnę w wysokości 500 koron.
Rada Miejska w Göteborgu zatwierdziła opłaty już w 2010 roku, co zostało później zatwierdzone przez szwedzki parlament. Jednak część mieszkańców nie popiera tego pomysłu. Około 45 tys. osób podpisało petycję wzywającą do przeprowadzenia referendum w tej sprawie.
IH
Źródło: Eltis