Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: kryzys w drogownictwie wasze opinie

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 6 miesiąc temu #2687

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Chyba Panowie nie za bardzo zrozumieliście moje rozumowania z pierwszego postu. Ja nic nie mówię tam o tym, żeby kryterium wyboru wykonawcy nie była cena. Piszę tam, że ustawowo powinno wybierać się wykonawców których cena mieści się w granicach rozsądku, czyli kwoty za jaką można realnie wybudować zadanie. Powtarzam po raz 10 nie da się budować drogi za 40% jej wartości. I tylko o to mi chodzi. Baza cen rynkowych, na ich podstawie robione kosztorysy Inwestorskie, w przetargu wybieramy ofertę, która się mieści pomiędzy np. 75-120% wartości kontraktu Inwestorskiego. Będziemy budować za godziwę pieniądze, to nie będziemy musieli kraść i oszukiwać na budowach. Nikogo nie zastanawia fakt, że na dużym przetargu za wyrównanie którego jest ok. 5 tys. ton firma daje cenę 180 zł za wbudowanie tony masy, jeżeli na wytwórni wyprodukowanie tej masy kosztuje ok. 190-220 złtych??? Wiadomo, że Panowie planują na wstępie skubnięcie z kontraktu jakiegoś tysiąca ton. Z mojego doświadczenia, cytuję swojego Dyrektora: Ile zaoszczędziłeś masy na danym odcinku. A dlaczego tak jest. Bo właśnie, żeby coś wygrać, zakłada się mega oszczędności powyżej zwaczajowo normowego 10%, no i biedny kierownik kombinuje na budowie jak oszukać sznownego Pana Inspektora. I zapewniam, że nie jest to bardzo trudne i nie należy latać do Inspektora z łapówkami. A może założymy wątek na forum, kto na ilę oszukał swojego Inwestora na budowie i jak to zrobił, wtedy co niektórym może otworzą się oczy. kolego Mamoń, odnoszę wrażenie, że jesteś od wielu lat zasiedziałym urzędnikiem albo wykładowcą na uczelni i za bardzo nie znasz realiów polskiego budowania dróg.
ceny rozsądne były za komuny ustalane na wszystko i to był najlepszy sposób tylko ze mimo tego potrafił oszukać na badaniach na materiale o innych właściciwościach bo kazdego interesowało to co ukradnie dla siebie i tak ciagnie się to cały czas i tak długo się nie zmieni jak nie bedzie miał nad sobą bata
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 6 miesiąc temu #2688

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Baza cen rynkowych, na ich podstawie robione kosztorysy Inwestorskie, w przetargu wybieramy ofertę, która się mieści pomiędzy np. 75-120% wartości kontraktu Inwestorskiego

Już pisałem dlaczego ten pomysł nie wypali: załóżmy że robimy kosztorys na robotę na podstawie jakiejś tam centralnej bazy i zakładamy, że wykonawcy którzy nie zmieszczą się w przedziale 70 - 130% tego inwestorskiego kosztorysu odpadają. Wartość kosztorysu inwestorskiego znają: projektant (kosztorysant) a w niektórych przypadkach kilka osób z biura projektowego, inwestor (wydział inwestycji, prezydent czy burmistrz i zastępcy, wydział który robi przetargi - wszystkiego kilkanaście osób. Czy naprawdę wierzysz, że firma, która wystartuje w tym przetargu nie dowie się jakie są widełki?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 6 miesiąc temu #2691

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Baza cen rynkowych, na ich podstawie robione kosztorysy Inwestorskie, w przetargu wybieramy ofertę, która się mieści pomiędzy np. 75-120% wartości kontraktu Inwestorskiego

Już pisałem dlaczego ten pomysł nie wypali: załóżmy że robimy kosztorys na robotę na podstawie jakiejś tam centralnej bazy i zakładamy, że wykonawcy którzy nie zmieszczą się w przedziale 70 - 130% tego inwestorskiego kosztorysu odpadają. Wartość kosztorysu inwestorskiego znają: projektant (kosztorysant) a w niektórych przypadkach kilka osób z biura projektowego, inwestor (wydział inwestycji, prezydent czy burmistrz i zastępcy, wydział który robi przetargi - wszystkiego kilkanaście osób. Czy naprawdę wierzysz, że firma, która wystartuje w tym przetargu nie dowie się jakie są widełki?

a niby dlaczego cena produktu czy usługi na wolnym rynku (sklepie) jest znana a w administracji ma być jakaś licytacja? myslicie ze składający oferty nie znają kwoty jaką inwestor ma przeznaczoną na inwestycję? administracja ndziała jak allegro z ukrytą ceną minimalną :D to może w sklepach też niech sprzedawcy robią licytację każdego produktu a jak ktoś się nie wstrzeli to nie sprzedadzą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 6 miesiąc temu #2692

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Ale wg moich założeń administracja będzie miała wycenioną robotę w Kosztorysie Inwestorskim wg cen rynkowych, które można np zebrać notując ceny poszczególnych asortymentów, robót z ostatniego roku w danym rejonie np. województwie, na podstawie występujących przetargów. Wtedy będą to ceny rzeczywiste rynkowe.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 6 miesiąc temu #2695

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Mogą mieć ceny nawet z księżyca, to zupełnie bez znaczenia; jeśli chcesz odrzucać oferty niemieszczące się w jakimś zakresie kosztorysu inwestorskiego to kluczowym będzie zachowanie wartości tego kosztorysu w tajemnicy, tak by wykonawcy nie próbowali na siłę "wstrzelić się w widełki" - moim zdaniem jest to niewykonalne, a w dodatku bardzo korupcjogenne.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 6 miesiąc temu #2697

  • mamoń
  • mamoń Avatar
I zapewniam, że nie jest to bardzo trudne i nie należy latać do Inspektora z łapówkami. A może założymy wątek na forum, kto na ile oszukał swojego Inwestora na budowie i jak to zrobił, wtedy co niektórym może otworzą się oczy".
Kolego Macieju - jeżeli stosujesz patenty w oszukiwaniu na masę to będziesz to robił tak długo jak długo inspektor ci na to pozwoli i prawie nie ważne jest jaki jest wynik budowy. Ważniejsze jest IMHO by inspektor był na tyle dobrze opłacony by rzeczywiście panował nad budową. Nie widzę możliwości oszukania na wielką skalę gdy inspektor jest na budowie podczas wiercenia próbek (wiercenia w całym przekroju a nie tylko niewiadomo dlaczego przyjęte 1 m od krawędzi). Dlatego nadzór i projektant podczas przetargu powinni być też oceniani z doświadczenia, ale przetarg na wykonawstwo 100 % ceny. Jak pisałem poprzednio Bank Światowy właśnie w ten spsób przeprowadza przetargi, bo wykonawstwo to czysta a więc sprawdzalna matematyka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Janusz Bohatkiewicz
Czas generowania strony: 0.138 s.