Spis treści

Bezpieczeństwo infrastruktury drogowej (III) Umocowanie audytu– W trakcie przygotowań projektu ustawy rozważaliśmy czy na każdy z etapów powinien być jeden audytor czy odrębny dla poszczególnych etapów. Właściwe rozwiązanie jednak pokaże dopiero praktyka. Natomiast ważnym postanowieniem dyrektywy jest to, że audyt jest wykonywany niezależnie od zarządcy drogi. Jak rozumieć tę niezależność? W polskich przepisach zwrócono uwagę na dwa aspekty niezależności.

Po pierwsze – audytorem nie może być osoba, która wykonuje w trakcie przeprowadzania audytu, zadania w zakresie projektowania, budowy, przebudowy, zarządzania odcinkiem drogi podlegającym audytowi, zarządzania ruchem lub nadzoru nad zarządzaniem ruchem na odcinku drogi podlegającym audytowi. W ten sposób nie dochodzi do konfliktu interesu. Po drugie – chodzi o wykluczenie powinowactwa – zastrzega Jarosław Waszkiewicz. Tak więc w tym drugim przypadku audyt bezpieczeństwa ruchu drogowego nie może być przeprowadzany przez audytora bezpieczeństwa ruchu drogowego, którego małżonek, krewny i powinowaty do drugiego stopnia, osoba związana z nim z tytułu przysposobienia, opieki lub kurateli wykonuje, w trakcie przeprowadzania audytu, zadania w zakresie projektowania, budowy, przebudowy, zarządzania odcinkiem drogi podlegającym audytowi, zarządzania ruchem lub nadzoru nad zarządzaniem ruchem na odcinku drogi podlegającym audytowi.

Audyt bezpieczeństwa ruchu drogowego przeprowadza audytor bezpieczeństwa ruchu drogowego lub zespół audytujący, w którego skład wchodzi co najmniej jeden audytor bezpieczeństwa ruchu drogowego. Działalnością wieloosobowej komórki audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego kieruje audytor bezpieczeństwa ruchu drogowego (kierownik komórki audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego).

Audytor może być całkowicie niezależny od zarządcy poprzez wyłonienie go w przetargu publicznym. Może też działać na wszystkich etapach audytu brd. – Proszę jednak zauważyć, że obejmuje to bardzo długi czas przygotowań inwestycji, jej realizacji. Wydaje mi się, że z  wielu względów taka wieloletnia umowa ma swoje korzyści, ale również może blokować i audytora i zarządcę drogi w ich działaniach. Zarządca drogi ma jednak możliwość utworzenia w ramach swojej struktury wieloosobowej lub jednoosobowej komórki audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Tu ponownie ustawodawca musiał się zmierzyć z problemem niezależności takiego stanowiska. Szukaliśmy w istniejących przepisach prawnych regulacji dotyczących niezależności różnych stanowisk – spojrzeliśmy na przykład na zasady audytu zewnętrznego w rachunkowości. Wykorzystaliśmy to co najlepsze, czyli zapewniliśmy audytorowi brd bezpośrednią podległość pod kierownika jednostki. Ponadto zarządca drogi zapewnia wyłączność sprawowania funkcji audytora, a więc w oderwaniu od innych czynności i jako jedyny obowiązek w pracy – wyjaśnia Jarosław Waszkiewicz.

Takie rozwiązanie obowiązuje dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Kierownik komórki audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego podlega zatem bezpośrednio Generalnemu Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad. Kierownik jednostki, a więc Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad, zapewnia warunki niezbędne do niezależnego, obiektywnego i efektywnego prowadzenia audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym zapewnia organizacyjną odrębność komórki audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Natomiast zgodnie z projektem nowych przepisów do audytora bezpieczeństwa ruchu drogowego zatrudnionego w jednoosobowej komórce audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego stosuje się przepisy ustawy dotyczące kierownika komórki audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Przepisy dają audytorowi pewną swobodę w kształtowaniu stosunku prawnego w zakresie niezależności. Podstawą tego jest ograniczony katalog przyczyn stanowiących podstawę rozwiązania stosunku pracy z audytorem bezpieczeństwa ruchu drogowego bez wypowiedzenia. W tym katalogu zapisano trzy przesłanki takiego wypowiedzenia: przestępstwo umyślne przeciwko życiu i zdrowiu; przestępstwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej; przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów.

Projekt ustawy precyzuje też wymagania wobec samego audytora i jego kwalifikacji. Audytorem bezpieczeństwa ruchu drogowego może być osoba, która:

  • posiada wyższe wykształcenie techniczne w zakresie budownictwa drogowego, inżynierii ruchu drogowego lub transportu;
  • posiada co najmniej 5-letnią praktykę w zakresie projektowania dróg, inżynierii ruchu drogowego, zarządzania drogami, zarządzania ruchem drogowym lub opiniowania projektów drogowych pod względem bezpieczeństwa ruchu drogowego;
  • posiada zaświadczenie o ukończeniu szkolenia i zdaniu egzaminu na audytora bezpieczeństwa ruchu drogowego;
  • posiada ważny certyfikat audytora bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Audytor bezpieczeństwa ruchu drogowego ma obowiązek stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych na szkoleniach okresowych co najmniej raz na trzy lata.

Szkolenia zakończone egzaminem (wstępne) oraz szkolenia okresowe przeprowadzają uczelnie, o których mowa w art. 2 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym (publiczne i niepubliczne). Uczelnie powinny posiadać uprawnienia do prowadzenia studiów drugiego stopnia z zakresu budownictwa drogowego.

Komentarze  
Gość
+1 #1 Gość 2011-12-08 16:03
witam
wszystko jest prosto i zrozumiale opisane, problem w tym że na chwile obecna szkolenia audytu BRD robi tylko i wyłącznie Politechnika Krakowska 30 osób na rok.
Zgłosiłem sie do programu na PK w zeszłym roku, spełniam wszystkie kryteria (wykształcenie, doświadczenie, uprawnienia drogowe, warsztaty zorganizowane przez KRBRD odnośnie audytu, itp ale z uwagi na bardzo dużą ilość chętnych ani w 1 i w 2 edycji się nie zakwalifikowałem - na chwile obecna wykonuje audyty dróg gdyż taki mam zakres obowiązków, trwa budowa nowej - eksploatacja starej drogi ale robię to bez dokumentów, bazując na literaturze p.Gacy lub Jamoroza itp.
Czy nie powinno być więcej uczelni z takimi szkoleniami lub winy odbywać się one częściej?
Nie wiem czy to co robię wykonuje prawidłowo - tak jest na każdej budowie, nie jestem jednostkowym przypadkiem.
Osoby które posiadają już takie uprawnienia to w większości szefowie pracowni drogowych lub BRD a co z eksploatacja, audytem w czasie robót?
czy nasze nowo budowane drogi zostaną dobrze zaprojektowane, wybudowane i eksploatowane zgodnie z zasadami audytu - nie wiadomo ponieważ nie można uzyskać takich uprawnień.....
Cytować | Zgłoś administratorowi
Gość
+1 #2 Gość 2011-12-12 21:18
Uważam, że możliwość utworzenia komórek audytorskich u zarządcy drogi to nieporozumienie. Niby pan Waszkiewicz proponuje, że audytorzy mieliby odrębną komórkę w zarządzie dróg i wykonywaliby tylko i wyłącznie audyt. I niby to miałoby zapewnić niezależność ? Dajcie spokój... Nie w przypadku mentalności polskich urzędników.
Ten niby niezależny audytor zawsze ulegnie "rozkazowi" dyrektora zarządu i napisze w audycie to co będzie po myśli zarządcy drogi. Nie czarujmy się.
Już nieraz byłeś świadkiem takiej "niezależności" np. komórki ochrony środowiska, gdzie przychodził pan dyrektor zarządu dróg, mówił, że ma wyjść najkorzystniejszy ten a ten wariant i koniec dyskusji...
Nie inaczej będzie z audytami BRD ...
Poza tym, audytor ma mieć doświadczenie 5-letnie w projektowaniu. Który urzędnik ma takie ? Przecież urzędnicy u nas zatwierdzają projekty, a w zyciu niczego nie zaprojektowali, natomiast bardzo chętnie kwestionują rozwiązania projektanta z uprawnieniami.
Więc, naprawdę, z audytem BRD nie czarujmy się. Będzie on w tym wypadku subiektywny, tak, aby sprzyjać zarządcy drogi. Będzie to tylko kolejny stopień zatwierdzania projektu. A przecież ma z założenia pełnić zupełnie inną funkcję.
Cytować | Zgłoś administratorowi
Gość
+1 #3 Gość 2011-12-15 13:04
odnośnie uzgadniania projektów i doświadczenia pracowników zarządu dróg wiem z doświadczenia ze u wielu zarządców dróg pracują na stanowiskach inspektorów mostowych, drogowych i działach uzgodnień osoby nie związane z branżą z wykształceniem L.O. - osoby te jak pisze mój poprzednik bardzo często negują rozwiązania projektowe podparte doświadczeniem czy nowościami rynkowymi.

Wielu tez projektantów idzie na łatwiznę przedstawiając nieprzemyślane projekty organizacji ruchu czekając aż organ opiniujący bądź zatwierdzający zwróci im projekt z wytycznymi.
W swojej pracy miałem juz przypadek że projektant zrobił opis w projekcie: "...w związku z uwagą w opinii zarządcy drogi do projektu dodałem bariery na obiekcie mostowym gdyż zgodnie z prawem wcale ich tam nie powinno być..." - projektant wykonywał projekt remontu wiaduktu przy budżecie na 2000zł przez co projekty organizacji ruchu robił po kosztach (nie wziął pod uwagę ze etapowe prowadzenie remontu wiaduktu wiąże się ze zmianą organizacji ruchu).
Cytować | Zgłoś administratorowi
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.