Zgodnie z art. 60 Kodeksu cywilnego oświadczenie woli może być wyrażone przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny. W doktrynie wskazano jednakże, że zarządca drogi wewnętrznej nie może wybrać takiego sposobu komunikowania swojej woli osobom uczestniczącym w ruchu, który mógłby sugerować publiczny charakter drogi. Nastąpiłoby to, jeżeli w pasie drogi wewnętrznej zostanie ustawiony znak o tych samych lub też zbliżonych wymiarach i podobnym wyglądzie, co znak drogowy uregulowany przez przepisy prawa o ruchu drogowym. Forma wyrażenia woli zarządcy drogi nie powinna stanowić znaku lub sygnału obowiązującego w ruchu drogowym na drodze publicznej, gdyż stanowiłoby to nieuprawnione „podszywanie się” pod administrację drogową (M.Kobak, P.Zaborniak, Glosa do postanowienia WSA w Rzeszowie z 5 grudnia 2007 r., II SA/Rz 714/07, ST z 2008 r., Nr 10, s. 78).
Wydaje się jednak, że dopuszczalne będzie zastosowanie metody obowiązującej pod rządami powołanego już rozporządzenia Rady Ministrów z 24 stycznia 1986 roku w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o drogach publicznych, tj. posługiwania się białymi tablicami z wizerunkiem znaków drogowych. W sposób dostatecznie wyraźny odróżnia to takie znaki od znaków drogowych, a jednocześnie pozwala odwołać się do oznaczeń powszechnie znanych uczestnikom ruchu drogowego. W praktyce zarządcy poszczególnych dróg wewnętrznych niekoniecznie stosują się do wskazanych zaleceń i często ustawiają znaki drogowe – niejednokrotnie niezgodnie z zasadami wynikającymi z odpowiednich przepisów wykonawczych do Kodeksu drogowego.
Na zakończenie tej części rozważań należy zastanowić się nad konsekwencjami złamania zasad ustanowionych przez właściciela/zarządcę drogi wewnętrznej. Przede wszystkim należy podkreślić, że nie będą one miały charakteru karnego, czy administracyjno-karnego. Zwrócić bowiem należy uwagę na fakt, że większość przepisów rozdziału XI ustawy z 20 maja 1971 roku – Kodeks wykroczeń odnosi się do zachowań na drodze publicznej. Jednym z wyjątków jest art. 98 Kodeksu wykroczeń zgodnie z którym każdy, kto prowadząc pojazd poza drogą publiczną, nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innych osób, lub nie stosuje się do przepisów regulujących korzystanie z dróg wewnętrznych lub innych miejsc dostępnych dla ruchu pojazdów, podlega karze grzywny albo karze nagany. Mowa jest tutaj oczywiście o przepisach powszechnie obowiązujących, nie zaś oświadczeniach woli zarządcy, czy też właściciela drogi wewnętrznej. Podstawowym narzędziem represji są narzędzia cywilnoprawne – w tym przede wszystkim powództwo negatoryjne, a jeśli niezastosowanie się do zasad ruchu doprowadziło do wyrządzenia szkody – również do żądania odszkodowania.
Oczywistym jest, że stan ten niekoniecznie sprzyja bezpieczeństwu na drogach wewnętrznych – tryb cywilnoprawny, ze względu na konieczność aktywnego udziału zarządcy/właściciela drogi wewnętrznej jako powoda, jest stosowany jedynie w sytuacjach szczególnie drastycznych. Dodać należy, że oznakowanie połączeń dróg wewnętrznych z drogami publicznymi, jak również utrzymanie urządzeń bezpieczeństwa i organizacji ruchu, związanych z funkcjonowaniem tych miejsc, należy do zarządcy drogi publicznej. Oznacza to, że na tym zarządcy ciąży obowiązek oznaczenia początku drogi wewnętrznej znakiem drogowym D-46 „Droga wewnętrzna” i jej końca – znakiem D-47 „Koniec drogi wewnętrznej”.
Jak już zostało wspomniane obowiązki w zakresie utrzymania dróg wewnętrznych spoczywają na zarządcy lub właścicielu terenu. Aby nie było żadnych wątpliwości przepisy prawa precyzują, że te same podmioty są zobowiązane do finansowania zadań (art. 8 ust. 3 ustawy o drogach publicznych). Nie ma zatem podstaw np. do tego, aby kosztami obciążać bezpośrednio osoby korzystające z danej drogi wewnętrznej, o ile nie są jednocześnie zarządcami/właścicielami tejże drogi. Podobnie wygląda sytuacja w odniesieniu do jednostek samorządu terytorialnego.
W orzecznictwie została zanegowana możliwość dofinansowywania inwestycji na drogach wewnętrznych nie będących własnością publiczną. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z 9 sierpnia 2007 r., sygn. I SA/Łd 220/07, publ. OwSS z 2007 r. Nr 4, poz. 102 podkreślił: „Wprawdzie do zadań własnych gminy należy zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty, w tym zaś m.in. w zakresie dróg gminnych, nie oznacza to jednak, iż obowiązkiem gminy jest utrzymanie czy też partycypacja w kosztach remontu dróg o charakterze wewnętrznym, położonych na cudzym gruncie, nawet jeżeli służą one jako drogi dojazdowe do posesji niektórym spośród mieszkańców gminy. Oznacza to zatem, iż gmina nie ma prawa finansować ze środków publicznych remontu tejże drogi”.
Marek Wójcik
Serwis Prawny ZPP prawo@warto_wiedzieć, nr 33, 7 września 2009 roku
- «« poprz.
- nast.
Dziękuję za poprzednią odpowiedź. Bardzo mi pomogła :)
Przy ustalaniu wysokości umieszczenia znaku poza obszarami zabudowanymi oraz w obszarach zabudowanych na drogach niebędących ulicami uwzględnia się dolną krawędź tabliczki znajdującej się pod znakiem.
To zależy jak była skonstruowana umowa w sprawie wspólnej realizacji inwestycji lub remontu, Ogólnie angażowanie środków publicznych (bo uważam, że zarządcą drogi jest Burmistrz, Prezydent lub Wójt) jest zabronione ustawą o finansach publicznych i każda gmina jeżeli ma zamiar inwestować w drogę to powinna ją wykupić lub przejąć i nadać jej kategorię drogi .
Sytuacja wyglądała następująco: jest droga wewnętrzna, po obu stronach miejsca parkingowe. Z jednej strony stoi wciągane auto na miejscu parkingowym, a po przeciwnej stronie - również na miejscu parkingowym - stoi laweta, lekko wystaje, ok 1/4 drogi. Kierowca lawety jest zupełnie sam. Przez drogę między pojazdami przebiega lina holownicza, szara, praktycznie niewidoczna.
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Odwieczny, ale i trudny do jednoznacznej odpowiedzi problem. Przepisy co do tej konkretnej sytuacji nie są jednoznaczne z uwagi na duże pole do interpretacji.
W Prawie o ruchu drogowym jasno są określone zapisy, gdzie obowiązują zasady ruchu drogowego określone w całej ustawie. Są to drogi publiczne, strefy zamieszkania i strefy ruchu (oznakowane znakami D-51/52). Zatem według ogólnej zasady dróg wewnętrznych (oznakowanych jako D46/47) to prawo nie obejmuje.
Jednak są dwie sytuacje, gdzie przepisy Kodeksu drogowego stosowane są również na drogach wewnętrznych, tj. w sytuacjach: koniecznych dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób, wynikających ze znaków i sygnałów drogowych.
Niestety w prawie o ruchu drogowym nie można znaleźć zapisów, które wyszczególniają te sytuacje.