Komisja Europejska 20 grudnia 2011 r. przyjęła pakiet propozycji w zakresie trzech  dyrektyw, tj.  o zamówieniach publicznych (projekt zastąpienia dyrektywy 2004/18/EC), o zamówieniach w sektorach specjalnych (projekt zastąpienia dyrektywy 2004/17/EC) oraz o koncesjach. W 2012 roku w grupach roboczych Rady Unii Europejskiej oraz w Komisji Parlamentu Europejskiego ds. Rynku wewnętrznego toczyły się prace nad tymi projektami. – W efekcie tych prac 10 grudnia 2012 r. Rada UE przyjęła tzw. ogólne podejście, a więc można powiedzieć, że zaakceptowała propozycje dotyczące tych trzech dyrektyw – mówi Łukasz Różański z Dyrekcji Generalnej ds. Rynku wewnętrznego i usług Komisji Europejskiej.

Przyjęcie raportów w sprawie tych dyrektyw przez komisję IMCO Parlamentu Europejskiego nastąpiło 18 grudnia ubiegłego roku i 24 stycznia roku obecnego. – Następnym krokiem są negocjacje. Obecnie czekamy na mandat, który Komisja IMCO musi uchwalić, aby mogły się zacząć negocjacje w sprawie tych projektów. To może nastąpić jeszcze w lutym. Można więc przypuszczać, że już w marcu rozpoczną się negocjacje trójstronne pomiędzy Radą, Parlamentem a Komisją  – podkreśla Łukasz Różański.

Jakie są główne cele reformy prawa zamówień publicznych i z czego one wynikają? Główne cele projektowanych zmian to: uproszczenie procedur, poprawa dostępu do zamówień publicznych, strategiczne wykorzystanie zamówień publicznych, podniesienie poziomu uczciwości procedur oraz profesjonalizacja zamówień publicznych. – Wcześniej przeprowadzone konsultacje wykazały, że zainteresowane strony, czyli przedsiębiorcy i przedstawiciele sektora publicznego, uważają, iż funkcjonujące procedury są zbyt skomplikowane i tak naprawdę nie odpowiadają współczesnym realiom – mówi Łukasz Różański.

W przypadku poprawy dostępu do zamówień publicznych przede wszystkim brane są pod uwagę małe i średnie przedsiębiorstwa. W konsultacjach skarżyły się one na zaporowe warunki uczestnictwa w postępowaniu o zamówienie publiczne. Zwłaszcza zgłaszały zastrzeżenia do kryteriów selekcji w wyborze oferenta. Poprawa dostępu do zamówień publicznych zakłada redukcję wymogów w zakresie informacji i dokumentacji. Wprowadza na wczesnych etapach postępowania możliwość zastąpienia deklaracjami pewnych dokumentów oświadczających, że dany oferent nie jest w sytuacji wykluczenia.

Ważnym rozwiązaniem wprowadzanym w projektowanych regulacjach jest ograniczenie wymagań dotyczących minimalnego obrotu. Co do tego Komisja, Rada i Parlament są zgodne. Dotychczas stawiana w wymaganiach wysokość obrotów była barierą nie do pokonania dla małych i średnich przedsiębiorstw. Ograniczenie sięgałoby do wysokości  trzykrotności wartości zamówienia. Parlament proponuje nawet by była to kwota równa dwukrotnej wielkości zamówienia.

W projekcie uwzględnia się też możliwość bezpośredniej zapłaty podwykonawcy przez zamawiającego. Ta regulacja umocuje w prawie europejskim wprowadzanie tego rozwiązania w państwa członkowskich UE. Parlament Europejski wyraził zgodę na tę regulację, mało tego zaproponował rozwiązanie nazwane „odpowiedzialnością łańcucha podwykonawców”. To oznacza odpowiedzialność zamawiającego za spełnienie przez podwykonawców wszystkich wymogów prawnych, w szczególności w zakresie środowiskowym czy społecznym danego państwa członkowskiego. 

W przypadku pierwszego celu reformy, a więc uproszczenia procedur, przede wszystkim chodziło o zwiększenie dostępu do procedury negocjacyjnej oraz dialogu konkurencyjnego. – Obecnie dostęp do tych procedur jest utrudniony. Są one zagwarantowane dla szczególnych przypadków. Idea więc reformy w tym zakresie była taka, żeby ułatwić do nich dostęp, przy czym Komisja wolała zachować dla nich charakter wyjątkowy. Rada uznała, że pomysł ułatwienia dostępu do tych procedur jest bardzo dobry i w tworzeniu ułatwień poszła dalej dorzucając nowe przypadki, w których można stosować procedurę negocjacyjną oraz dialog konkurencyjny – tłumaczy Łukasz Różański. Istotne jest to, że w ten sposób tworzy się możliwość wdrażania innowacyjnych rozwiązań, które również dotyczą drogowych rozwiązań.

W ramach uproszczania procedur zaprojektowano też w nowych regulacjach skrócenie terminów. Komisja proponowała ich skrócenie odpowiednio do 40 i 35 dni, a Rada do 35 i 30 dni.

AS

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.