W związku z wdrożeniem przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad do powszechnego stosowania Instrukcji DP-T 14, dotyczącej jakości robót na drogach krajowych (Zarządzenie nr 10 z 30 marca 2017 r.), Ogólnopolska Izba Gospodarcza Drogownictwa, Polski Związek Pracodawców Budownictwa i Polskie Stowarzyszenie Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych zwróciły się do wiceministra Jerzego Szmita z prośbą o spotkanie w sprawie stosowania instrukcji. Zdaniem organizacji branżowych, jej zapisy, zamiast poprawy jakości robót, spowodują wzrost liczby sporów miedzy wykonawcami i zamawiającymi.
W opinii OIGD, PSWNA i PZBP, oczekiwania ze strony inwestora dla wielu parametrów, po przekroczeniu których naliczane będą kary finansowe lub zlecane ponowne wykonanie prac, są stanowczo zbyt wysokie w porównaniu do wymagań określonych w innych krajach. Niektóre parametry mogą nie zostać spełnione tylko ze względu na niedokładność aktualnych metod badawczych (niepewność pomiaru) lub nieuwzględnienie zasad statystyki.
OIGD i PSWNA (Polskie Stowarzyszenie Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych), podczas spotkań z GDDKiA, sygnalizowały problemy z dopuszczalnymi wartościami granicznymi dla poszczególnych parametrów oraz zastrzeżenia do metodyki naliczania potrąceń za przekroczenia określonych zawartości lepiszcza. W dokumencie DP-T 14 uwzględniono tylko kilka drobnych uwag, przez co Instrukcja zawiera, zdaniem organizacji branżowych, szereg błędów merytorycznych. Spowoduje to znacznie wyższe potrącenia finansowe dla wykonawców niż w innych krajach europejskich, a także konieczne może być usuwanie i remontowanie warstw, które gdzie indziej spełniłyby wymagania.
"Instrukcja DP-T 14 ma być dokumentem określającym realne wymagania dla poszczególnych parametrów, które nie powinny być sprzeczne z realiami technicznymi i technologicznymi możliwymi do oasiągnięcia na budowach w całej Unii Europejskiej, a nie dokumentem służącym wyłącznie do naliczania kar dla Wykonawców za wyimaginowaną jakość techniczną", piszą branżowcy. "Argumentem zamawiającego nie może być stwierdzenie, że wymagania w Instrukcji DP-T 14 są spójne z wymaganiami w innych dokumentach wprowadzonych już przez GDDKiA do stosowania, skoro zapisy w nich zawarte są również problematyczne i odstające od wymagań w innych krajach ościennych. Już od kilkunastu lat branża drogowa mówi o problemie dotyczącym braku systemu dokumentów technicznych w Polsce i niestety, każdy kolejny wprowadzany dokument techniczny lub prawny albo nowy standard w przetargach publicznych powoduje coraz większe dyskusje i niezadowolenie branży drogowej."
Źródło: OIGD