Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Światła w dzień

Re: Światła w dzień 12 lata 2 miesiąc temu #2485

  • gostek
  • gostek Avatar
Możliwość negatywnego wpływu traktuję jako realne zagrożenie, gdyż jest to mniej ryzykowne niż takie samo przypuszczenie, że nic się złego nie stanie.
Ja tak samo traktuję to jako zagrożenie.
Ot i cała różnica w interpretacji.
Jednak uważam, że nie chce Pan za bardzo uwierzyć w to, że te wszystkie skoki są wynikiem głownie pogody a wpływ świateł jest praktycznie nie do określenia.
Myślę, że na tym poziomie porozumienia możemy zakończyć dywagację, bo wyczerpaliśmy temat.
Prosiłbym tylko jeszcze o te statystyki odnośnie Austrii, o których Pan wspominał. Ciekaw jestem czy ja o czymś nie wiem czy Pan źle je odczytał.Anna X napisał:
Zostało udowodnione, że światła przyczyniają się do niebezpiecznych sytuacji na drodze, czyli do wypadków
Nie. Udowodniono negatywny wpływ co może powodować wypadki. Ale nie musi.Anna X napisał:
Z tego powodu Austria wycofała nakaz, nie z żadnych powodów ekonomicznych.
Nie. Austria wycofała bo przepis nie wpłynął na bezpieczeństwo. Skoro nie było oczekiwanej poprawy to kwestia ekonomiczna wzięła górę. Dodatkowo badania tylko umocniły ich w przekonaniu, że świecenie może być niekorzystne.
Co ciekawe dlaczego w tych badaniach nie ma żadnej wzmianki o tym czy światła mogą w jakiś sposób poprawiać bezpieczeństwo? Bo badania miały jeden cel. Wykazać, że one mogą być szkodliwe. Nie kwestionuję tych badań bo one są naprawdę prawidłowe i sensowne. Jednakże brak brania każdej możliwej opcji zawsze budzi podejrzenie.Anna X napisał:
Znam kilkunastu, którzy dokładnie tak się zachowują.
A ja mogę podać przykłady osób dla każdego przypuszczenia jakie sobie wymyślę. I o niczym to nie świadczy.Anna X napisał:
Wiesz w jaki sposób na początku ubiegłego wieku stwierdzono, że azbest powoduje raka? Ci co przy nim pracowali częściej zapadali na raka płuc. Dopiero dużo później, gdy zaczęto badać płuca chorych, okazało się, że mikroskopijne włókna azbestu wnikają w płuca i powodują ogniska zapalne przekształcające się w raka. Widzisz analogię?
Źle dobierasz słowa. Przypuszczano. Dopiero pod koniec lat 90 zakazano jego używania. Problem tylko polega na tym, że być może ktoś na tym zakazie zarobił. Bo jego szkodliwość przy wymianie jest dużo dużo większa niż gdyby tego nie robiono.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Światła w dzień 12 lata 2 miesiąc temu #2486

  • gostek
  • gostek Avatar
Nie. Udowodniono negatywny wpływ co może powodować wypadki. Ale nie musi.
A ten negatywny wpływ to niby na czym polega jeżeli nie na wypadkach? Krowy przestają dawać mleko, czy co?
Nie. Austria wycofała bo przepis nie wpłynął na bezpieczeństwo. Skoro nie było oczekiwanej poprawy to kwestia ekonomiczna wzięła górę. Dodatkowo badania tylko umocniły ich w przekonaniu, że świecenie może być niekorzystne.
Co ciekawe dlaczego w tych badaniach nie ma żadnej wzmianki o tym czy światła mogą w jakiś sposób poprawiać bezpieczeństwo? Bo badania miały jeden cel. Wykazać, że one mogą być szkodliwe. Nie kwestionuję tych badań bo one są naprawdę prawidłowe i sensowne. Jednakże brak brania każdej możliwej opcji zawsze budzi podejrzenie.
Chyba ci przytoczyłam wypowiedź prof. Heiliga. Bardziej opieram na opinii kogoś, kto brał w tym udział, niż na twoim wydajemisię.
Badania przeprowadzono na zlecenie ich ministerstwa transportu i gdyby chodziło o względy ekonomiczne, to żadnych badań by nie przeprowadzano, bo i po co.
Źle dobierasz słowa. Przypuszczano. Dopiero pod koniec lat 90 zakazano jego używania.
W Polsce.
Do zakazu używania świateł w dzień też jeszcze daleka droga.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Światła w dzień 12 lata 2 miesiąc temu #2487

  • gostek
  • gostek Avatar
A ten negatywny wpływ to niby na czym polega jeżeli nie na wypadkach? Krowy przestają dawać mleko, czy co?
Czy dla ciebie świat kończy się tylko na wypadkach? Negatywny wpływ może powodować
- pogorszenie komfortu jazdy
- zaistnienie sytuacji, które skutkują tylko podniesieniem poziomu adrenaliny
- kolizje
- wypadki
Jak widzisz masz już cztery możliwości a nie tylko wypadki. Co ciekawe nikt nie spróbował sprawdzić czy światłą wpłynęło jakkolwiek na kolizje. Bo być może dla tego parametru może da się coś sensownego wywnioskować.
Chyba ci przytoczyłam wypowiedź prof. Heiliga. Bardziej opieram na opinii kogoś, kto brał w tym udział, niż na twoim wydajemisię.
Prof. Heilig chyba nie odpowiada za ustawy. Jego badania mogą co najwyżej być argumentem dla innych urzędników.
Badania przeprowadzono na zlecenie ich ministerstwa transportu i gdyby chodziło o względy ekonomiczne, to żadnych badań by nie przeprowadzano, bo i po co.
Czy dla ciebie tylko jeden czynnik ma znaczenie?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Światła w dzień 12 lata 2 miesiąc temu #2488

  • gostek
  • gostek Avatar
Czy dla ciebie świat kończy się tylko na wypadkach? Negatywny wpływ może powodować
- pogorszenie komfortu jazdy
- zaistnienie sytuacji, które skutkują tylko podniesieniem poziomu adrenaliny
- kolizje
- wypadki
Jak widzisz masz już cztery możliwości a nie tylko wypadki. Co ciekawe nikt nie spróbował sprawdzić czy światłą wpłynęło jakkolwiek na kolizje. Bo być może dla tego parametru może da się coś sensownego wywnioskować.
Każdy z tych innych czynników doprowadzi kiedyś do wypadku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Światła w dzień 12 lata 2 miesiąc temu #2491

  • gostek
  • gostek Avatar
Czy dla ciebie tylko jeden czynnik ma znaczenie?

Skup się - jeżeli nakaz nie poprawił bezpieczeństwa i jest niezgodny z ekologią, to chyba wystarczy do wycofania go z powodów ekologicznych? Po co jeszcze zlecać jakiekolwiek badania nie związane z ekologią? Wszędzie gdzie się o tym czyta, jest napisane, że że nakaz wycofano po badaniach instytutu Epigus.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Światła w dzień 12 lata 2 miesiąc temu #2492

  • gostek
  • gostek Avatar
Skup się
Ty też
jeżeli nakaz nie poprawił bezpieczeństwa
Stwierdzasz a to jest tylko przypuszczenie. Bardziej wiarygodnym stwierdzeniem będzie nie poprawił bezpieczeństwa w stopni jakim oczekiwano.
Po co jeszcze zlecać jakiekolwiek badania nie związane z ekologią?
Z prostej przyczyny. Nikt przy zdrowych zmysłach nie podejmie decyzji na zwykłym przypuszczeniu.

Światła nie poprawiły bezpieczeństwa tak jak zakładano. Badania wykazały, że mają negatywny wpływ na postrzeganie kierowców. Nie jest to ekonomiczne. To są wystarczające czynniki by nakaz zlikwidować.

Gdyby jednak nie wykazano za pomocą badań żadnych negatywnych skutków świecenia (poza ekonomią) to sam fakt niezaobserwowania poprawy nie musi być czynnikiem decydującym.
Wszędzie gdzie się o tym czyta, jest napisane, że że nakaz wycofano po badaniach instytutu Epigus.
A czy to jednoznacznie mówi, że tylko te badania były jedynym argumentem? Nie. Proponuję znaleźć informację na temat projektu nowelizacji ustawy gdzie powinny znajdować się dokładne informacje. W przeciwnym wypadku możemy sobie gdybać.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Janusz Bohatkiewicz
Czas generowania strony: 0.233 s.