Spis treści

- Elementy przydrożne sztuczne należy od razu planować jako elementy bezpieczne, natomiast co zrobić z naturalnymi?

- Można je chronić na przykład na wyjściach z zakrętów z pomocą barier, albo wymyślić coś, co będzie chroniło te drzewa, jakiś nowy element bezpieczny, który wystarczy zastosować do kilku drzew za zakrętem. To nie jest jednoznaczne z tym, że ktoś rozbije się o drzewo jadąc na prostym odcinku drogi, a nie na zakręcie. Nie, my tylko minimalizujemy ewentualne skutki. Jeżeli statystycznie jest pięć wypadków na łuku drogi, a jeden na prostej, to lepiej zrobić barierę na łuku.

- Pewne sytuacje można przewidzieć, zaplanować. Również to, w jaki sposób uniknąć zdarzeń tragicznych w skutkach lub jak je zminimalizować. Niestety przewidywanie nie jest mocną stroną wielu kierowców. Gros z nich widzi, że jedzie wśród szpaleru drzew czy słupków, ale niestety i to, że droga jest prosta i oni mają szybki, sprawny samochód...

- Jeżeli drzewo optycznie posiada większą średnicę niż siedem, osiem centymetrów to z góry możemy przyjąć, że prawdopodobnie autem nie uda nam się go złamać czyli, że drzewo „wejdzie” nam do środka auta. Latarnie lub drzewa jako obiekty wąskie bardzo często trafiają w takie miejsce struktury samochodu, że „wchodzą” relatywnie głęboko. Na przykład, jeżeli czołowe zderzenie dotyczy połowy maski silnika, błotnika i koła, to uderzenie w drzewo czy latarnię spowoduje, że w szczelinę między silnikiem, a wewnętrzną stroną błotnika trafi drzewo i zatrzyma się na przedniej szybie.

Zatem, już sama budowa pojazdu jest w pewnym sensie niesprzyjającą zderzeniu z drzewami i z góry musimy przyjąć, że kolizja źle się skończy. Natomiast, jeżeli na zakręcie wpadamy w poślizg, to z reguły i najczęściej wyprowadzamy samochód bokiem, a więc uderzymy tą częścią samochodu, która prawie nie posiada stref energochłonnych. Czyli szkodzimy sobie w dwójnasób dlatego, że uderzymy w słup czy drzewo drzwiami, które mają grubość ok. 15 cm, a nie przodem samochodu, który ma metr czy metr dwadzieścia grubości. Stąd od razu jak zobaczymy drogę, przy której rosną drzewa słusznych rozmiarów możemy stwierdzić, że na tej drodze nie ma prawa być bezpiecznie, kiedy dojdzie do jakiejś kolizji. Nie ma i nie będzie. Można z góry przewidzieć jak się skończy zdarzenie na konkretnym odcinku jezdni. Jeżeli zobaczymy drogę, przy której będą drzewa o średnicy do 10 cm, to prawdopodobnie większość z nich zostanie ścięta przez pojazdy, a auta będą dachowały w rowie. Jeżeli drzewa będą miały 20, 30 centymetrów, to wszystkie pojazdy zawisną na tych drzewach.

- Zatem wiemy, że możemy przewidzieć i przewidujemy. Pracownicy Instytutu Ekspertyz Sądowych spotykają się na co dzień ze skutkami takich wypadków oraz oceniają ich przyczyny.

- Widzimy, obserwujemy, potrafimy zmierzyć, zbadać oraz wyartykułować konkretne wnioski. Wśród nich także te dotyczące bezpieczeństwa, czyli na przykład, które odcinki drogi należy mniej lub bardziej chronić. Naszą rolą zawodową nie jest prewencja, ale  potrafimy zauważyć to, czego wielu nie dostrzega.

- Kierowcy niemal na pewno o tym nie myślą, nie mają świadomości tego typu zagrożeń…

- Nie. Nie myślą w ten sposób, że jak drzewa obok drogi są grubsze niż 10 centymetrów, to wypadek na pewno źle się skończy, a jeżeli obiekty są mniejsze, to jest duże prawdopodobieństwo uniknięcia tragedii. A to powinni przewidywać. Na tym polega między innymi projekt RISER, który wyraźnie wskazuje w jakiej odległości od drogi należy sadzić drzewa, jakiej długości ma być bariera i co chroni itd. Bo to nie sztuka zrobić barierę pięć metrów przed tablicą. Samochody, które zjeżdżają z jezdni wcześniej, pod małym kątem i tak ją ominą, a część wjedzie na barierę i się przewróci. Więc trzeba dobrze wiedzieć, co zrobić i jak zastosować, żeby nie tylko wyglądało, że ochroni, ale żeby naprawdę ochroniło. Niekiedy widać takie tablice, które są chronione barierą na dziesięciu metrach przed nimi, ale bariera nie ma szans ochronić, bo jest za krótka. Projekt RISER wyraźnie mówi, że dana tablica ma być chroniona barierą o konkretnej długości np. siedemdziesiąt, sto metrów. Tylko wtedy jest gwarancja, że nie wjedzie się za nią ani przed nią.

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.