| | |
- Są też rozporządzenia…
- Rozporządzenia zawsze podają minimalną długość bariery, a jeżeli my wiemy, że potrzeba nie trzydzieści ale pięćdziesiąt metrów i stać nas na to, wówczas lepiej zaprojektować pięćdziesiąt. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że wymóg konkurencyjności cen sprawia, że rezygnujemy z barier. Jeżeli jednak postawimy tę samą tablicę na słupkach bezpiecznych to osiągniemy taki sam skutek zużywając jednocześnie mniej metalu.
- Zazwyczaj projektant bierze rozporządzenie i nie zastanawia się nad tym, jaka powinna być właściwa długość bariery. Jest napisane, że ma być trzydziestometrowa, to zastosuje właśnie taką.
- Bo zastanawiać mogą się ci, którzy jeżdżą na konferencje, słuchają referatów, czytają literaturę, szukają jakichś informacji. Jeżeli zechcą je przyswoić i mogą pewne rozwiązania zamienić na lepsze, to jest szansa, że zastosują coś mądrzejszego niż rurę.
- Projektanci wprowadzający różnorodne rozwiązania najczęściej sami są kierowcami.
- Ale żeby samo jeżdżenie samochodami dawałoby mądrość, to wszyscy byliby mądrzy. Oprócz jeżdżenia trzeba jeszcze myśleć i kojarzyć różne fakty ze sobą. Samo jeżdżenie jeszcze nas nie przekonuje… A co może? Wypadek w rodzinie.
- Uważa Pan, że tylko taka sytuacja?
- Najczęściej.
- Z czego to wynika? Ze związków emocjonalno-uczuciowych?
- Nie tylko. Wszystkie rzeczy, które są dalej od nas, nie stanowią dla nas problemu, stają się nim tylko wówczas, gdy są blisko.
- Wielokrotnie widziałam śmiertelne wypadki i obserwowałam kierowców mijających miejsce zdarzenia. Niektórzy byli tak przerażeni, że mogli spowodować kolejną kraksę. Jadą spokojnie, ale niestety tak jest do czasu…
- Oczywiście , bo strach przyswaja się na chwilę…
- Zatem co należy zrobić?
- Wychowywać. Przerazić można tylko na krótką metę, pomóc słupkami elastycznymi można na dłużej, natomiast dotrzeć na trwale do człowieka można tylko przez wychowanie. Jeżeli ktoś nie ma wykształconego w sobie szacunku dla życia i zdrowia swojego i innych, to się nic nie zmieni.
- Dziękuję za rozmowę.
Alina Duda
- «« poprz.
- nast.