Inżynieria ruchu

Bezpieczeństwo na drogach – podstawowe tendencje- Ogromna liczba podjętych działań w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego zmierza w kierunku zmian mentalności i zachowań, w tym również zmian nawyków projektantów dróg. Droga czy skrzyżowanie są wtedy dobrze zaprojektowane, jeśli można się po nich bezpiecznie poruszać – powiedział Andrzej Grzegorczyk, dyrektor Sekretariatu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. O tendencjach brd mówił on podczas seminarium szkoleniowego PKD, które odbyło się 7 stycznia br. w Warszawie.

Zintegrowany system bezpieczeństwa transportuWypadki w transporcie są obecnie prawdziwą plagą. Łączna liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła już 1,3 mln osób i ciągle rośnie. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że wypadki drogowe są obecnie na 9 miejscu na liście przyczyn zgonów, a prognozy na rok 2020 przewidują miejsce trzecie. W krajach Unii Europejskiej wypadki są pierwszą przyczyną zgonów z powodów zewnętrznych ludzi w wieku do 45 lat, a łączne straty szacuje się na ponad 200 mld euro rocznie.

Bezpieczeństwo transportu staje się zagadnieniem coraz częściej postrzeganym jako jedno z najważniejszych kryteriów jakości życia. Dlatego każda inicjatywa, której celem jest poprawa bezpieczeństwa w transporcie zasługuje na uwagę i poparcie.

Wybrane aspekty projektowania i wykonawstwa dróg miejskichDrogi miejskie są szczególnym elementem zagospodarowania terenu mającym niebagatelny wpływ na funkcjonowanie miasta. Od rozwiązań komunikacyjnych zależy życie gospodarcze, edukacyjne, rekreacyjne miasta. Niebagatelną rolę odgrywa tu dostosowanie głównych tras komunikacyjnych do potrzeb mieszkańców. Szczególne znaczenie ma zrozumiałe i logiczne oznakowanie, czy zapewnienie odpowiedniej widoczności.

Istotne jest też uwzględnianie możliwej dezorientacji kierowców niebędących mieszkańcami, a więc nieznających specyfiki poszczególnych tras komunikacyjnych danego miasta. Mimo dużego wysiłku wkładanego przez administratorów, projektantów i wykonawców w ułatwienie orientacji kierowców, zdarzają się jednak sytuacje swoistej niedoskonałości, na które należy zwrócić uwagę i o nich dyskutować, aby wyeliminować ich powtarzanie.

Czy odliczać czas na skrzyżowaniach – III. TAK, ALE…Wyświetlanie na sygnalizatorze wartości czasu pozostającego do rozpoczęcia sygnału zielonego niesie szereg trudności w praktycznym zastosowaniu tego rozwiązania. Jednak poza wątpliwościami inżynierów ruchu dotyczącymi istoty ich funkcjonowania pojawiają się również obawy o ich właściwe zastosowanie.

Zagadnienie stosowania wyświetlania wartości czasu pozostającego do rozpoczęcia sygnału zielonego poruszono podczas warsztatów Stowarzyszenia Klub Inżynierii Ruchu w listopadzie zeszłego roku. Dyskusję kontynuowano poprzez zbieranie opinii członków stowarzyszenia. Dotychczas przekazane uwagi są różne. Od pozytywnych do krytycznych.

Czy odliczać czas na skrzyżowaniach – II. NIEWyświetlacz czasu pozostałego do zmiany światła informuje kierujących jak długo będzie się świeciło bieżące światło na sygnalizatorze. Może wskazywać pozostały czas zarówno dla światła czerwonego, jak i zielonego.

Zagadnienie stosowania wyświetlania wartości czasu pozostającego do rozpoczęcia sygnału zielonego poruszono podczas warsztatów Stowarzyszenia Klub Inżynierii Ruchu w listopadzie zeszłego roku. Dyskusję kontynuowano poprzez zbieranie opinii członków stowarzyszenia. Dotychczas przekazane uwagi są różne. Od pozytywnych do krytycznych.

Czy odliczać czas na skrzyżowaniach – I. TAKSpecjalne urządzenie instalowane na sygnalizatorze podaje w sekundach czas wyświetlania zielonego lub czerwonego światła. Jednak, aby kierowcy nie ruszali ze skrzyżowania zbyt wcześnie informacja wygaszana jest na 3 sekundy przed zmianą światła na zielone. Takie urządzenia pracują już w Opolu, podobne testowane są też w Olsztynie czy Wrocławiu.

Wyświetlanie na sygnalizatorze wartości czasu pozostającego do rozpoczęcia sygnału zielonego niesie szereg trudności w praktycznym zastosowaniu tego rozwiązania. Jednak poza wątpliwościami inżynierów ruchu dotyczącymi istoty ich funkcjonowania pojawiają się również obawy. Między innymi odnoszą się one do tego, czy takie rozwiązanie może wyrabiać złe nawyki u kierujących. Otóż kierujący zamiast podporządkować się podawanym sygnałom właściwym, wykorzystuje okazję - przy braku ruchu kolizyjnego – do „przeskakiwania” skrzyżowania na świetle czerwonym.